#szkola óczy
system edukacji to zawsze był dramat, ale teraz już przechodzą samych siebie
#matematyka

11

@PostironicznyPowerUser, Jestem jedyny który nie zna tego zadania? Widzę że tu dużo osób je zna (rodzice?).
Pamiętam tylko tyle że w podstawówce nigdy nie miałem takich zadań…
Za to (nie wiem po co) kazali na blachę się uczyć tabliczkę mnożenia... a ja poszłem na opór i zamiast tego po prostu... nauczyłem się mnożenia więc jak za chwilę weszły liczby większe niż 10 w mnożeniu to miałem przewagę. Szkoła nigdy nie uczyła myślenia. Myślenia trzeba się uczyć sam.
@Mitne, mi to wygląda na równanie w dół żeby każdy debil mógł zakumać i to tylko wyłącznie w jednej kolejności choć dodawanie jest przemienne.
spory regres się dokonał na przestrzeni lat bo ja takie działania robiłem w pamięci od samego początku, chyba tylko w 1 klasie na liczydle dyrektorka najpierw pokazywała, ale żeby to kurwa tak rozpisywać na kartce i to w 2 klasie podstawówki?! dramat
@PostironicznyPowerUser, na pierwszy rzut oka wygląda jakby dzieciak policzył wszystko dobrze, ale to jednak nie tak jak w podanym wzorze. Nie ma co robić afery koperkowej. Można się rozejść.
@random_u, przecież jest dokładnie tak jak we wzorze.

Trzeba rozbić jedną liczbę aby powstało dopełnienie drugiej liczby do 10 i reszta.

To jest znana technika liczenia w pamięci, weź sobie większe liczby i zobacz jak sam byś to liczył, na przykład dodaj w pamięci 345 i 986

czy nie tak?
Pokaż spoiler345 + 986 = 986 + 14 + 331 = 1331
@borubar, Na dwoje babka wróżyła, ujowo wyjaśnione zadanie.
We wzorze masz rozbitą drugą liczbę.
Generelanie nie lubiłem schematycznych zadań, jedno, może dwa aby przy reszcie powinno być tak skonstruowana aby liczył sie wynik i wyjaśnienie jak się do tego doszło.

Schematyczne zadania to ukłon w stronę nauczycieli aby nie musieli za dużo robić.
@Anty_Anty, jeśli jest wiele poprawnych odpowiedzi trzeba uznać każdą.

A to że w tak prostym zadaniu nauczyciel nie potrafił się połapać jaki schemat opracował uczeń bardzo źle o świadczy o tym nauczycielu.
Jeśli to jest osoba dorosła to musi być głęboko upośledzona umysłowo.
@borubar, Zależy jaki cel przyświeca dadaniu, nie zawsze chodzi o to aby wynik był dobry (ma być ale to nie przyświeca zadaniu) tylko po to aby ukształtować tok myślenia.

Jeżeli chodzi o wynik to mamy debilizm.
Jeżeli chodzi o tok myślenia to mamy debilizm bo źle ułożone jest zadanie.

// edit powiem ci skąd się biora takie kwiatki, po studiach wychodza coraz gorsi redaktorzy, oni nie przesledza ewolucji słowa i nie dopadują słow tak aby coś lepiej brzmiało bo po co pośiecić kilka dni poswięcić do zadania aby zdanie wyszło perfekcyjnie.

//edit 2 to nie uczeń ma opracować schemat tylko dostosować się do schematu (pruski model)
@Anty_Anty, czy nie popadamy tu w jakieś teorie spiskowe o tresurze uczniów?

W zadaniu masz polecenie co należy zrobić. Celem ucznia jest rozwiązać zadanie a nie zgadywać tego jak ktoś chciał wpłynąć na jego sposób myślenia.

A jeśli rzeczywiście ktoś próbował tresować ucznia i uczeń się połapał powinien odmówić dalszej zabawy i nie rozwiązywać zadania.
@borubar, Nie ja ci pisze jak to wygląda od strony redakcji.
Teraz nie pamiętam co to bylo ale w podstawówce uczono że jakiś dzialań nie mozna bylo robić a później liceum i szok jednak można.

W zadaniu mam napisane że mam rozwiazać i jak uczeń to bym zrobił ale widać po poprawkach że klucz był inny więc idea zadania rónież była inna a jak idea była inna to zadanie źle zostało przedstawione.
@Anty_Anty, coś w tym jest. W podstawówce kopiowaliśmy od siebie rozwiązania (choć oficjalnie nie wolno).

W liceum było inaczej, była rywalizacja i liczyła się oryginalność, aby dostać max punktów trzeba było rozwiązać zadanie w sposób w jaki nikt inny go nie rozwiązał. Jeśli 2 osoby wpadły na ten sam pomysł to oboje macie pecha dostaniecie połowę - ale jak chcesz to oficjalnie możesz się wymieniać rozwiązaniami z innymi (i czasem się wymienialiśmy bo mimo wszytko się opłacało).
@PostironicznyPowerUser, A co tu jest głupiego? Polecenie brzmi wyraźnie: wykonaj działania zgodnie z podanym wzorem. We wzorze rozbijana na mniejsze jest druga liczba, stąd uznane za niezgodne z poleceniem zadania zostało rozbijanie pierwszej, mimo że matematycznie da to ten sam wynik. Wyobraź sobie, że ten uczeń może kiedyś zostać programistą i też tak pisać "byle by działało i dawało pożądany wynik".
@Cyr4x, we wzorze mniejsza z liczb rozbijana jest na część brakującą do 10 i resztę.

A tak na marginesie obie liczby we wzorze są pierwsze.
@borubar, Chodzi mi o liczbę zapisaną jako drugą w działaniu, czyli tą po plusie. Ta jest rozbita we wzorze. W niektórych przykładach uczeń w ogóle odwrócił ich kolejność. Oczywiście, że dodawanie jest przemienne i to się matematycznie wszystko zgodzi, ale ma być według wzoru.
@zakowskijan72, Możliwe. Ja bym to rozpatrzył po prostu tak, że liczba po plusie jest rozbijana na dwie mniejsze i ten warunek nauczyciel uznał za wystarczający.
@Cyr4x, dodawanie nie posiada kolejności składników, jest przemienne. Nie ma liczby przedplusowej i poplusowej, oba składniki są sumowane jednocześnie.

A we wzorze rozbity został mniejszy ze składników.
We wzorze rozbijana na mniejsze jest druga liczba
@Cyr4x, mnie się wydaje, że druga liczba ma być rozbita tak, żeby dopełnić z pierwszą liczbą do 10, więc niektóre przykłady poprawione trochę z djupy.
@zakowskijan72, To co mówisz ma sens. Problem z tym zadaniem jest jednak taki, że podano tylko jeden przykład. Więc dziecko musi się bawić w zgaduj-zgadula.
@PostironicznyPowerUser, Ćwiczenie, które pewnie ma na celu oduczyć dziecko od liczenia na palcach. Tutaj mamy przypadek dziecka, które wykonywanie obliczenia zaczyna od ostatniej liczby. O ile w przypadku obliczeń sum, kolejność nie ma znaczenia, o tyle w przypadku obliczeń różnicy zaczną się schody.
@Dom_Perignon, jakiego na palcach? nigdy nie używałem palców do liczenia. to jest regres, zapaść systemu edukacji i tworzenie jakichś bezmózgich kukieł
nigdy nie używałem palców do liczenia
@PostironicznyPowerUser, To, że Ty nie, nie znaczy, że ktoś inny tego nie robi. Na wczesnych etapach edukacji wiele uczniów liczy na placach.
@Dom_Perignon, jakiego liczenia na palcach? To jest nauka liczenia w pamięci, konkretnie znajdywanie dopełnienia i reszty.