- III Rzesza miała oficjalne ministerstwo propagandy. Nawet prawdziwi neonaziole tego nie kwestionują.

- ZSRR podobnie, nawet największe tzw. tankies tego nie kwestionują

- O propagandzie współczesnej rosji rozpisują się od lewa do prawa, zarzucając sobie nawzajem współpracę

- Propaganda Korei Północnej jest wręcz memiczna, aż tak oczywista.

- Firmy wydają gigantyczne pieniądze na marketing, w każdej postaci. Od reklam w TV, poprzesz marketing szeptany, lokowanie w filmach i serialach, reklamy na stadionach, leżaki na plażach. Nikt nie kwestionuje że to się dzieje, nikt nie kwestionuje skuteczności.

- Akademia Filmowa przyznająca Oskary ma oficjalne wytyczne dotyczące różnorodności, podobnie brytyjski odpowiednik BAFTA i pewnie inne pomniejsze grona. Żadna tajemnica.

Zasugerujesz, że celowo pchane są do gier, filmów i seriali pewne wzorce i zachowania? O ty szurze, a kosmici cie nie porwali? Może zaraz powiesz, że ziemia jest płaska, co?

#bekazlewactwa