@bogunieslaw, Rozumiem, że motocykliści mogą wkurzać, mnie czasami doprowadzają do szału, ale gdzie ma się facet nacieszyć sprzętem? Przecież nie grzeje opon na klatce schodowej tylko napisał, że jedzie sobie w cięższy teren, prawdopodobnie jakiś las. Poza tym, jego motocykl nie jest crossowy, to nie wygląda jak w filmikach upośledzonych dzieci na YouTube które czerpią zabawę z rycia całego runa leśnego, po prostu bawił się manewrami jeżdżąc po piachu

@bogunieslaw, dla spokoju Twojej wątroby. Bo widzę, że lekko gnije.

lecz szczerze im współczuję, bo trzeba być skończonym pojebem by czerpać radość z wkurwiania zwykłych ludzi.

Moja 125 nie jest wcale głośna jak na przykład CBRka 1000. To raz. Po drugie, nawet żeby skały srały to nie pociśniesz na takiej nawierzchni jak opisałem wyżej, gleba gwarantowana. A trzecie, było ograniczenie do 30 w dwóch wioskach przez które przejechałem. A co za tym idzie, patrz punkt drugi, nie pociśniesz. Po czwarte, przez wioski przejechałem może z 400m z 60km, które wczoraj zrobiłem.

Faktycznie, kawał ze mnie chuja, jeździłem i wkurwiałem ludzi

Ps. zawsze mnie ciekawiło czy byłbym w stanie zdjąć takiego krosowca z półobrotu. Przy dobrej synchronizacji mógłbym być równie skuteczny co linka.

Byłbyś. Ale bez kontuzji by się nie obeszło i dodatkowych obrażeń jeśli takiemu potencjalnemu motocykliście udałoby się podnieść.

@bogunieslaw, jestem wieśniakiem (mam nawet traktor) i mnie to nie wkurza. Sam śmigam, sąsiad po lewej ma 2 quady, następny po prawej śmiga na jakiejś hondzinie. 2 z naprzeciwka też lata, wioska obok minimum z 5 osób ma sprzety. Do tego od pyty 50-tek zarówno u starszych jak i małolatów, nie zauważyłem żeby się ktoś wkurzał.... Co do twojego półobrotu (zakładam że jesteś kozak i cos trenujesz) to za małolata jak mieszkałem na innej wiosce gość dla jaj chciał zatrzymać ręką gościa na jakims romecie skończyło się na temblaku a i tak starsi gadali że miał farta.