W zamierzchłych czasach, kiedy to do badania trzeba było sobie samemu zapewnić pojemnik na mocz, ludziska pakowali próbkę do najprzeróżniejszych słoiczków, buteleczek itp. Pewna klasa szkoły ponadpodstawowej miała właśnie badania i potrzeba było dostarczyć próbki moczu do badań. Jeden koleś dostarczył pełną flaszkę po jabolu. Przekazując ją w pobieralni pochwalił się: "Zbierałem cały wieczór i noc!"
mtelisz
0