Paul Harvey - "Gdybym był diabłem". Słuchowisko radiowe z 1965 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=6iyF713zFXs
#niedziela #proroctwo
Gdybym był księciem ciemności, chciałbym pogrążyć cały świat w ciemności, miałbym jedną trzecią jego nieruchomości i cztery piąte jego populacji, ale nie byłbym szczęśliwy, dopóki nie zdobędę najbardziej dojrzałego jabłka na drzewie — Ciebie, a dzieło swe zacząłbym od najpotężniejszego ze wszystkich krajów – Stanów Zjednoczonych.W oryginale miód malina.
Najpierw obaliłbym kościoły i zacząłbym od kampanii podszeptów.
Z mądrością węża szeptałbym do ciebie, tak jak szepnąłem do Ewy: „Rób, co chcesz”.
Do młodych mówiłbym, że Biblia jest mitem, a Boga stworzył człowiek. Że to co jest złe jest dobre, a to co jest dobre jest “takie sobie”.
Wszystkich starszych nauczyłbym się modlić: Ojcze nasz, któryś jest w Waszyngtonie…
Inspirowałbym autorów, by przerażająca literatura była ekscytująca, a wszystko inne wydawało się nudne i nieciekawe. Dostarczyłbym wszystkim narkotyki, promował alkohol wśród zacnych obywateli, a całą resztę ukoił tabletkami.
Gdybym był diabłem rozpętałbym wojnę w rodzinach, kościołach i narodach. Inspirowałbym szkoły do pracy nad uczniowskim umysłem przy kompletnym zaniedbaniu dyscypliny. Wszyscy by mogli szaleć do woli. Zanim byś się zorientował, miałbyś psy węszące narkotyki i wykrywacze metalu przy każdych drzwiach szkoły.
W ciągu dziesięciu lat więzienia byłyby przepełnione, a sędziowie promowaliby pornografię. Gdybym był diabłem wyrzuciłbym Boga z sądu, następnie ze szkoły, a w końcu z Kongresu. W jego własnych kościołach zastąpiłbym religię psychologią i ubóstwiał naukę. Wabiłbym księży i pastorów do molestowania chłopców i dziewcząt oraz defraudowania pieniędzy kościelnych. Symbolem Wielkanocy zrobiłbym jajko, a symbolem Bożego Narodzenia – butelkę.
Gdybym był diabłem zabrałbym tym, którzy mają i dałbym tym co chcą mieć. Robiłbym tak dopóki nie zabiłbym motywacji i ambicji ludzi pracowitych i kreatywnych. Promowałbym hazard i gry loteryjne jako jedyny sposób na to, aby się móc wzbogacić. Wyśmiewałbym ciężką pracę, moralność i patriotyzm.
Przekonałbym młodych, że tradycyjne małżeństwo i wierność to pojęcia przestarzałe i staroświeckie, a zdrada jest czymś ekscytującym, jak to pokazuje telewizja. Zrobiłbym to tylko po to aby móc rozebrać i zaciągnąć każdą panienkę do łóżka pełnego chorób, na które ludzkość nie znalazła jeszcze lekarstwa.
Innymi słowy, gdybym był diabłem robiłbym to wszystko co on już z nami robi.
https://www.youtube.com/watch?v=6iyF713zFXs
#niedziela #proroctwo
wiktor
2
LizardKing
0
niebieski
0
Erytrytol
0
Konto usunięte1
Bez znaczenia jest kto, jeśli przekazuje ważną, lub ciekawą informację. Tylko stan faktyczny może ją zweryfikować.
Erytrytol
1
P.S. Nie ma czegoś takiego jak "stan faktyczny". Rzeczywistość jest ZAWSZE interpretowana na poziomie jednostki. Nawet jeżeli coś jest logiczne i bardzo prawdopodobne to nie gwarantuje to że jest prawdą.
Takie życie :-).
Konto usunięte0
Erytrytol
0