W odniesieniu do #reklamy, bo właśnie pojawił się post o tej tematyce…
Jak myślicie? Można pozwać stacje radiowe za nękanie?
Zawsze o okrągłych godzinach muszą nakurwiać reklamami. Im chujowsza tym bardziej natarczywa. Potrafi nawet lecieć na kilku stacjach jednocześnie i to jeszcze zsynchronizowana.

Przecież jest to znęcanie się nad słuchaczami. Jestem każdorazowo zmuszony przeklikać kilka kanałów zanim się dowiem że nie ucieknę od tego gówna. Nie chcę tego słuchać, a tak lawirują by próba ucieczki od tego zakończyła się fiaskiem. Zostaje wyłączenie radia/przełączenie na CD...

7

@Verum, Prosta sprawa. Nie słuchaj. Do samochodu polecam audiobooki, wiem jednak, ze nie każdy lubi. Ciekawe audycje - podcasty, duzo mowienia na interesujacy cie temat. Muzyka? Chłopie lubisz rock - sciagaj np. z aplikacji muzycznej playliste z tym gatunkiem, obecne smartfony sa tak pojemne, że starczy ci na miesiąc okrągłego słuchania. Chcesz posłuchac wiadomosci - olej. Nie dowiesz sie nic ciekawego, a te 'łamiace' moga poczekac na koniec dnia lub poczatek nastepnego, kiedy na szybko zrobisz sobie prasówke.

Serio wspolczesne media to syf, kiła i mogiła. Podaja papke, ktora jest latwo przyswajalna, ale robi siano z mozgu. Jak sie slucha tych durnych prezenterow w 90% rozglosni to az sie chce wylaczac, a nie daj Boze komus sie zachce uruchamiac ten glosny, sztuczny, wymuszony smiech...
@Verum,
dlatego słucham Trójki po 23. Reklamy raz na godzinę a i całkiem fajna muzyka leci. Ostatnio dużo Kodyma.

Gorsza jest telewizja. Film i co 20 minut leci blok reklamowy. Zmieniam kanał i co jest? To samo. Przecież to odstrasza od TV i radia.
@Verum, w telewizji jest to samo. Reklamy w trakcie audycji są o tych samych godzinach. Pomijam też fakt, że stacje radiowe oprócz reklam, katują nas także tymi samymi utworami. Jeśli masz możliwość to radio internetowe albo youtube - czasami tak uciekamy od tego w pracy
Odpowiadając na pytanie, to uważam że taki pozew byłby precedensowy. Nawet pokusiłbym się o to, aby to był pozew zbiorowy. Może wtedy siła przebycia byłaby większa. Wątpię żeby szarego obywatela było stać na to, aby szarpać się z korporacjami