Śmieszny wynalazek, szachy na żywo przeciwko robotowi.

Oczywiście powinny być jakieś zabezpieczenia przed tego typu sytuacjami, ale chłopak niepotrzebnie testował limity robota.
Tak czy siak ciężko mi winić dzieciaka, bo oni z definicji mogą czegoś nie wiedzieć.

Jak mamy robota który nie cofa się przy większym nacisku to tylko dorośli powinni na niego grać.
@Verum, szachista Skynetu?
@pentakilo, Robot nie rozróżnia palców od szachów. Młody pchał paluchy gdzie nie powinien...