@malcolm, no właśnie i tu się pojawia bardzo duży kłopot jakby się zastanowić. Bo do tych pomiarów musielibyśmy mieć:

1. Równomiernie rozłożone termometry na powierzchni ziemi

2. Stała ich ilość, albo zwiększając ilość musiałbyś zwiększać w ten sposób by nie zaburzać rozkładu

3. To czy termometr jest na lotnisku czy nie, nie ma znaczenia pod warunkiem że te lotnisko ma takie same warunki.

Nie znam odpowiedzi na żadne z powyższych pytań ale obawiam się, że nie zna ich także hałabała.

I jeszcze nie dawno bym powiedział "to naukowcy, oni na pewno biorą to pod uwagę"

Z tym że pamiętam jak były liczone casy przy covidzie... I to nie miało NIC wspólnego ze statystyką. I robili to najznakomitsi naukowcy.Mam zero pewności że tutaj jest inaczej
@Dps, mierzą za pomocą satelit i stacji meteorologicznych, ale to nie ma żadnego znaczenia bo oni dostarczają to na co jest zapotrzebowanie i za co im płacą, gdyby mieli udowodnić, że "boge nie ma xd" to by to zrobili.
@PostironicznyPowerUser, no własnie są różne metody pomiaru, jedne są satelitarne inne za pomocą czujników umieszczonych w różnych miejscach. Jeśli masz konkretnie napisane, że to są pomiary satelitarne to prosze
@Dps, @PostironicznyP0werUser Już kiedyś (z 10 lat temu) wyszło na jaw jak oni to mierzą. Okazało się, że cześć skrzynek meteorologicznych, które były umiejscowione na obrzeżach miast, z czasem było pochłaniane przez rozrastające się miasta. A wiadomo, że w miastach temperatura jest wyższa. Wystarczyło więc kilka procent takich skrzynek, które nie zmieniając swojego położenia, znalazły się w radykalnie odmiennym środowisku, by całkowicie wypaczyć pomiar.
@stawo73, szczególnie że mierzymy ułamki stopnia
@Dps, zauważ, że oni piszą o największych temp w historii pomiarów - dokładasz 1000 punków pomiarowych i masz w pierwszym roku 1000 najwyższych odczytów w historii (1000 najniższych zresztą też )
@malcolm, no dokładnie stąd chciałbym wiedzieć jak to dokładnie działa, bo k.... ciężko mi uwierzyć, że tutaj na lurku ib Twitterze ktoś to zauważył a naukowcy nie.

Chyba że ktoś chciałby celowo czegoś nie zauważyć albo zmanipulować
@Dps, ogólnie kiedyś analizowałem dane z Polski i kiedyś było bardzo mało punków pomiarowych, były standaryzowane (teren niezbudowany, 1 m nad powierzchnią) a teraz puntów masz bez liku. Już się ocieplenie klimatu zmienia na "wyspy ciepła"
@malcolm, no tak, chodzi mi o to, że jeśli masz nawet 100 tys punktów w odległości 100m i 1 m nad ziemią, a nie masz żadnego środku oceanu to nie możesz stwierdzić że temperatura NA ŚWIECIE wzrasta gdyż, jest możliwość że na środku oceanu jest w danej chwili zimno, kiedy na w innej, badanej, części jest ciepło.

To tak jakby wsadzić raz termometr pod pache, a potem w tyłek i stwierdzić że komuś temperatura skoczyła o 1 stopień.
@Dps, dlatego mówi się o rosnącej średniej Jak masz 1000 nowych punktów to ich historia to ten rok i najwyższe odczyty w historii nawet jak są na biegunie
@malcolm, to jeśli stan, ilość, czujników i otoczenia byłby taki sam to rosnąca średnia, dla obecnych czujników, byłby całkiem dobrym sposobem pomiaru.

...To tak na szybko
@Dps, ale jeśli nie jest?
@malcolm, to to już inna inszość.

Zresztą nawet jakby był, to będąc totalnym laikiem w tej kwestii, zakładam, że jest możliwy scenariusz, iż nad strefy niemierzone napływa np zimniejsze powietrze niż nad strefy ciepłe z powodu np zmiany wzorców pogodowych.

Być może Wiech wytłumaczyłby mi że to niemożliwe
@Dps, przypomnij sobie "modelowanie" pandemii i przewidywania co do rozowju.
@malcolm, tak zimnego lata to ja nie pamiętam. Nawet nad jezioro nie chce mi się jeździć jak już wyjrzy słońce.
@blekot, ale ponoć to najcieplejsze lato od 120 tys lat - też nie wiedziałem, że jestem tak stary, że pamiętam cieplejsze...
@malcolm, A co powiedzą o sierpniu gdy muszę chodzić w polarze bo rano jest ok 10 stopni?
@wiktor, jest ocieplenie to ubierasz się ciepło - logiczne