@Emrys_Vledig, zalane świece to był pikuś- sam to robiłem, dwie świece, odkręcało się, czysciło chusteczką i wkręcało, myk, myk, 3 minuty, i znowu na dwa cylindry śmigał (Boże jak ja żałuję, że swojego sprzedałem)
@12358, gorzej jak dochodziły do tego "zapowietrzone" pedały. Ja nie mam sentymentu dla tego samochodu, zaliczone nawet dachowanie po wjechaniu na deskę na szosie. Zbyt lekki był. Przy 60km/h plus pojawiały się turbulencje jak przy wyjściu z atmosfery.
Emrys_Vledig
1
12358
1
Emrys_Vledig
0
12358
1