To brednie z tym obrazkiem, bo z elektrowni atomowych wyszła również Italia, Austria, a nie zaznaczyłeś ich na globusie. Również Japonia wstrzymała 80% mocy nuklearnej i budowała nowe elektrownie węglowe i na gaz.
@Borok, Mieli byc gazowym hubem na europe. Gaz mial byc zielenszy niz trawa ale nie pyklo. Mieli rozdawac karty na stole a siedza pod nim razem z krulem
@Borok, Ostatnio usłyszałem pierwszą sensowną teorie jak do tego doszło.
1. W Niemczech Partia Zielonych szybko rosła w siłę i podbierała wyborców CDU.
2. Angela Makrela zrobiła to, żeby to zatrzymać ...i wygrali tamte wybory.
Nikt jednak do dziś nie mówi prawdy skąd się wzięli Zieloni i dlaczego odnieśli sukces. Od dawna powtarzam, że to część agentury razem z mediami, które ich promują. Oszustami na uniwersytetach i takimi agentami jak Bodnar i Gaweł.
Brednie lichego tłumaczenie. Takie same bzdury jak to z tym hubem gazowym, na którym Niemcy mieli zarabiać kokosy. Co prawda, żaden niedouczony twórca głupich teorii nie uczył się ekonomii w szkole i nie wie, że na gazie Niemcy mogliby zarobić góra ułamek promila swojego PKB.
Realia są takie, że racjonalnie myślący człowiek, jeśli zaczyna walczyć z rzekomym zanieczyszczeniem jakim rzekomo jest emisja CO2, to musi umieć pójść dalej i musi zacząć tym bardziej walczyć z zanieczyszczeniami miliardy razy groźniejszymi niż CO2, czyli z odpadami paliwa nuklearnego.
@DarrDarek, Sam pokazujesz, że masz olbrzymie braki z ekonomii i wiedzy o Niemczech. Na tanim gazie Niemcy nie mieli zarabiać, tylko opierać produkcję przemysłową na taniej energii. W Europie uruchomiono propagandę antynuklearną, bo znajomi królika są daleko w tyle za Rosją, Azją i USA w tej technologii i nie mogli łatwo zarabiać w sektorze energetycznym.
Bzdur o odpadach nuklearnych nawet nie będę szerzej komentował. Przy dzisiejszej technologii odwiertów, wystarczy je wrzucać na głębokość kilku km i problem znika. Problemem w energetyce atomowej jest zatrzymanie jej rozwoju i kierowanie zasobów do OZE
Nie, tania energia z gazu (nota bene jest kilka razy droższa niż z węgla) nie tłumaczyła zamykania elektrowni nuklearnych. Słabi zwolennicy teorii spiskowych tłumaczyli sobie to w ten sposób, że Niemcy mieli odsprzedawać rosyjski gaz i na nim zarabiać rzekome kokosy od sąsiadów.
Bzdur o wtłaczaniu odwiertem odpadów nuklearnych pod ziemię aż szkoda komentować. Odpowiedzialni ludzie wiedzą, że zwiezienie odpadów w beczkach pod ziemię jest najgorszą opcją, bo odpady muszą być pilnowane przez 100 tysięcy lat (dokładniej to 200.000 lat) i w tym czasie nic nie może się dziać z tymi odpadami. Nie może tam być wojny, nie może być trzęsień ziemi z zapadaniem się składowiska. Gdy sztolnia, w której przechowywali Niemcy odpady groziła tąpnięciem, to nakładem milionów euro szybko wywożono beczki na powierzchnię i do dziś są pod chmurką. Po tąpnięciu nie wiadomo, czy zawartość nie wyszłaby za 10 lat, za 200 lat lub za 5000 lub 10.000 lat wraz z ruchami tektonicznymi ziemi. A wtedy można by tylko uciekać z takiego kraju.
Dobra weź idz spać, bo nie ma tu nikogo, kto by prezentował większy przerost formy nad treścią niż Ty (studia humanistyczne?) Ubierasz tylko ładnie w słowa totalne debilizmy. Nie będę z Tobą dyskutował o żadnej energetyce. Nie dość że wymieniasz błędy z przeszłości, to jeszcze musisz wymyślać takie abstrakcje jak trzęsienia ziemii w Niemczech. Ile ich było przez ostanie 100 lat? Żadne(!) nie przekroczyło nawet 5 w skali Richtera. Nie ma w historii przypadków, żeby trzęsienia ziemii sprawiły problemy które wymyślasz. W ogóle w Japonii był pierwszy raz taki problem - w miejscu gdzie trzęsienia ziemii za powszechne i też sobie zawsze dobrze radzili. Raz mieli pecha i też nie była to wielka tragedia. Tylko Czarnobyl w historii świata był jedynym problemem, a Ty się obsrałeś i straszysz jak pandemią covid.
@DarrDarek, ok, a teraz idź przyjąć dawkę przypominającą, bo szybciej umrzesz na covida niż od trzęsienia ziemii, które wyrzuci na powierzchnię odpady radioaktywne. Patrząc jakie myślenie prezentujesz, na pewno szczepiłeś się podwójnie
Mitne
0
DarrDarek
0
To brednie z tym obrazkiem, bo z elektrowni atomowych wyszła również Italia, Austria, a nie zaznaczyłeś ich na globusie. Również Japonia wstrzymała 80% mocy nuklearnej i budowała nowe elektrownie węglowe i na gaz.
Sommelier
-1
Konto usunięte1
1. W Niemczech Partia Zielonych szybko rosła w siłę i podbierała wyborców CDU.
2. Angela Makrela zrobiła to, żeby to zatrzymać ...i wygrali tamte wybory.
Nikt jednak do dziś nie mówi prawdy skąd się wzięli Zieloni i dlaczego odnieśli sukces. Od dawna powtarzam, że to część agentury razem z mediami, które ich promują. Oszustami na uniwersytetach i takimi agentami jak Bodnar i Gaweł.
DarrDarek
-1
Brednie lichego tłumaczenie. Takie same bzdury jak to z tym hubem gazowym, na którym Niemcy mieli zarabiać kokosy. Co prawda, żaden niedouczony twórca głupich teorii nie uczył się ekonomii w szkole i nie wie, że na gazie Niemcy mogliby zarobić góra ułamek promila swojego PKB.
Realia są takie, że racjonalnie myślący człowiek, jeśli zaczyna walczyć z rzekomym zanieczyszczeniem jakim rzekomo jest emisja CO2, to musi umieć pójść dalej i musi zacząć tym bardziej walczyć z zanieczyszczeniami miliardy razy groźniejszymi niż CO2, czyli z odpadami paliwa nuklearnego.
Konto usunięte0
Bzdur o odpadach nuklearnych nawet nie będę szerzej komentował. Przy dzisiejszej technologii odwiertów, wystarczy je wrzucać na głębokość kilku km i problem znika. Problemem w energetyce atomowej jest zatrzymanie jej rozwoju i kierowanie zasobów do OZE
DarrDarek
-1
Nie, tania energia z gazu (nota bene jest kilka razy droższa niż z węgla) nie tłumaczyła zamykania elektrowni nuklearnych. Słabi zwolennicy teorii spiskowych tłumaczyli sobie to w ten sposób, że Niemcy mieli odsprzedawać rosyjski gaz i na nim zarabiać rzekome kokosy od sąsiadów.
Bzdur o wtłaczaniu odwiertem odpadów nuklearnych pod ziemię aż szkoda komentować. Odpowiedzialni ludzie wiedzą, że zwiezienie odpadów w beczkach pod ziemię jest najgorszą opcją, bo odpady muszą być pilnowane przez 100 tysięcy lat (dokładniej to 200.000 lat) i w tym czasie nic nie może się dziać z tymi odpadami. Nie może tam być wojny, nie może być trzęsień ziemi z zapadaniem się składowiska. Gdy sztolnia, w której przechowywali Niemcy odpady groziła tąpnięciem, to nakładem milionów euro szybko wywożono beczki na powierzchnię i do dziś są pod chmurką. Po tąpnięciu nie wiadomo, czy zawartość nie wyszłaby za 10 lat, za 200 lat lub za 5000 lub 10.000 lat wraz z ruchami tektonicznymi ziemi. A wtedy można by tylko uciekać z takiego kraju.
Konto usunięte0
Omg, przesłałeś ostanie dekady i podatki węglowe.
Dobra weź idz spać, bo nie ma tu nikogo, kto by prezentował większy przerost formy nad treścią niż Ty (studia humanistyczne?) Ubierasz tylko ładnie w słowa totalne debilizmy. Nie będę z Tobą dyskutował o żadnej energetyce. Nie dość że wymieniasz błędy z przeszłości, to jeszcze musisz wymyślać takie abstrakcje jak trzęsienia ziemii w Niemczech. Ile ich było przez ostanie 100 lat? Żadne(!) nie przekroczyło nawet 5 w skali Richtera. Nie ma w historii przypadków, żeby trzęsienia ziemii sprawiły problemy które wymyślasz. W ogóle w Japonii był pierwszy raz taki problem - w miejscu gdzie trzęsienia ziemii za powszechne i też sobie zawsze dobrze radzili. Raz mieli pecha i też nie była to wielka tragedia. Tylko Czarnobyl w historii świata był jedynym problemem, a Ty się obsrałeś i straszysz jak pandemią covid.
Idź spać i nie pajacuj. Dobranoc
DarrDarek
0
Guzik wiesz o energetyce i dlatego robisz za pajaca zamiast argumentować.
Podatkami można wszystko uwalić i wypromować to czego oszuści nie obłożą podatkiem.
Co tu się masz produkować, że trzęsienie ziemi niegroźne Niemcom. Wojna też jest niemożliwa przez 100 tysięcy lat?
A w czasie wojny jacyś wojownicy bożka X mogą tak rozrzucić odpady, że z takiego kraju tylko można uciekać.
Konto usunięte0
DarrDarek
0
śmiercionki to ja zostawiam dla takich jak ty, wierzących w oficjalną propagandę