Zimne prysznice mogą powodować zawały serca u zdrowych ludzi.

#zdrowie

20

@pentakilo, już sam prysznic może spowodować zawał, jak później przyjdzie rachunek za wodę i jej ogrzewanie
@pentakilo, wpadnięcie do lodowatej wody może wywołać zawał - u kogoś kto już wcześniej miał miażdżycę lub inne poważne problemy z sercem.

Tyle, że wpadniecie do zimnej wody i zimny prysznic to zupełnie co innego.

Z prysznica wypływa niewielka ilość wody która ochładza ciało powoli, nie następuje szok termiczny. Prysznic nie jest nawet w stanie oblać całego ciała na raz tylko trzeba się nim polewać po kawałku.

No i jeszcze jedno woda z prysznica nie jest na początku bardzo zimna - najpierw z przyrznica leci woda która z rur w budynku - czyli ma temperaturę taką jak ściany w których znajdują się rury, dopiero po chwili zaczyna lecieć nieco chłodniejsza z rur podziemnych. Daje to dodatkowy czas na przyzwyczajenie się do chłodu.
@pentakilo, zimny prysznic może powodować zawał serca, ale eksperymentalna szczepionka genowa jest w 100% bezpieczna.
#fcuklogic
@zakowskijan72, tak mowi nowoczesna nauka
@zakowskijan72, dlatego przed podaniem jest ocieplana do temp. pokojowej. Czego nie rozumiesz?
@pentakilo, W sumie to myjąc sobie łeb, podczas brania zimnego prysznica często czuję się jakbym się topił, przy braniu normalnego nigdy nie mam takiego uczucia, ciekawe z czego to wynika
@Don_Pelayo, to pewnie stan przedzawałowy
@Don_Pelayo, Ciekawe, bo też biorę zimny i tak nie mam.
@krysu, Znaczy się ja zimny biorę głównie po to żeby rozbudzić się po krótkiej ilości snu, więc być może ma to z tym jakiś związek
@pentakilo, prysznic tylko gorący nawet w upały. Innego nie uznaje
@invisibleman, żydzi popełniają zbrodnie wojenne w Palestynie, a takie państwo jak Izrael nie istnieje
@pentakilo, taa zdążyłem się zorientować 😅
@invisibleman, A ja od wiosny do jesieni tylko zimny. Dopiero gdy woda staje się naprawdę zimna, to ją podgrzewam.
@stawo73, igrasz ze śmiercią
A ja od wiosny do jesieni tylko zimny.
@stawo73, Ja cały czas zimny, prawda jest taka, że jak zimą bierzesz zimny, to po skończeniu jest Ci cieplej (skóra się obkurcza, krew żywiej krąży itd.).
Właściwie, to latem właśnie gorący prysznic powinien teoretycznie robić dobrze, ale nie potrafię się zmusić.