Zarywam nockę wypełniając papiery pacjentów.

Rokminiam co było kiedy i u kogo. Żeby się na papierze zgadzało. Sporo czasu to zajmuje.

Przed chwilą znalazłem notatkę na której mam to rozkminione. Zapisałem sobie jeszcze przed przerwą świąteczną, żeby nie zapomnieć i nie wymyślać koła na nowo.

Ale zapomniałem o tym że zrobiłem tę notatkę. Ave ja…
Pokaż spoilerTyle dobrego że to co rozkminiłem zgadza się z notatką. Zdolność dedukcji nadal funkcjonuje. Pamięć i zdolność ogarniania własnego życia nie do końca.
#takasytuacja

18

Wpis został usunięty przez autora

@Verum, a co ty lekarz, że pacjentów nasz?
@sharkando, @lipathor,

Fizjoterapeuta. Pracuję z osobami doktnietymi różnymi niepełnosprawnościami.

Ale powiem Wam szczerze że ciągle się uczę, temat na tyle złożony że pewnie jeszcze z dekada minie zanim będę mógł powiedzieć o sobie że "ogarniam".
@Verum, to bardziej klientów masz, tak jak np. masażysta albo trener personalny
@Verum, Szacuneczek. Ciężka robota.
@Verum, bo to praktycznie ciągła nauka. Mam fizjoterapeutkę w rodzinie;P
Noc jeszcze młoda... Została mi może 1/3.

Kto wie, może nawet zdążę się zdrzemnąć zanim wsiądę za kółko i pojadę w stronę wiecznego zapierdolu