Amerykanizacja w Europie zatacza coraz szersze kręgi i nie da się jej zakwestionować. W powojennych Włoszech jej fala gwałtownie rośnie i spotyka się z entuzjazmem, a przynajmniej z akceptacją, większości społeczeństwa. Pisałem już kiedyś, że z dwóch wielkich niebezpieczeństw zagrażających Europie – amerykanizmu i komunizmu – pierwsze z nich jest bardziej zdradliwe. Zagrożenie komunistyczne przybiera bowiem formę brutalną i katastrofalną; oznacza bezpośrednie przejęcie władzy przez komunistów. Tymczasem amerykanizacja postępuje metodą stopniowej indoktrynacji, wiążącej się ze zmianami mentalności i przekształceniami na poziomie drugorzędnej sfery obyczajowości, czego skutkiem jest zasadniczy przewrót i rozkład, którym przeciwdziałać można tylko prowadząc walkę wewnętrzną.
Właśnie ta wewnętrzna batalia kończy się dla większości Włochów przegraną. Zapominając o własnym dziedzictwie kulturowym, zwracają się ku Stanom Zjednoczonym widząc w nich opiekuńczego przewodnika po świecie. Każdy, kto chce uchodzić za nowoczesnego, powinien przystawać do amerykańskich standardów. Widok tak poniżającego się kraju europejskiego jest żałosny. Ów podziw dla Ameryki nie ma przecież nic wspólnego z kulturalnym zainteresowaniem sposobem życia innych ludzi. Przeciwnie, serwilizm wobec Stanów Zjednoczonych prowadzi do przekonania, że żaden inny styl życia nie może równać się amerykańskiemu.
http://www.nacjonalista.pl/2010/11/15/julius-evola-cywilizacja-amerykanska/
#usa
Właśnie ta wewnętrzna batalia kończy się dla większości Włochów przegraną. Zapominając o własnym dziedzictwie kulturowym, zwracają się ku Stanom Zjednoczonym widząc w nich opiekuńczego przewodnika po świecie. Każdy, kto chce uchodzić za nowoczesnego, powinien przystawać do amerykańskich standardów. Widok tak poniżającego się kraju europejskiego jest żałosny. Ów podziw dla Ameryki nie ma przecież nic wspólnego z kulturalnym zainteresowaniem sposobem życia innych ludzi. Przeciwnie, serwilizm wobec Stanów Zjednoczonych prowadzi do przekonania, że żaden inny styl życia nie może równać się amerykańskiemu.
http://www.nacjonalista.pl/2010/11/15/julius-evola-cywilizacja-amerykanska/
#usa
Konto usunięte0
GOFER
1
Ale to dziej się też w innych państwach- najlepszym przykładem jest Japonia - Thorsten J. Pattberg - ten koleś o tym dużo pisze
http://thesaker.is/after-77-years-of-us-occupation-half-of-japanese-girls-deformed/
http://thesaker.is/the-path-to-japans-childlessness-as-conceived-by-its-satanic-us-occupiers/
I nie tylko jest to transformacja kulturowa - ma to swoje konsekwencje na poziomie budowy społeczeństwa - Great Replacement - tutaj bardzo widać
Elity zastępują autochtonów migrantami. A potem przekształcają państwo i jego ludność w nowy neo feudalny twór. neo feudalizm to nasza nowa przyszłość...