@cziter2, motzne ale wątpie żeby Ławrow taką agresywną tyrade wygłosił. Macie towarzyszu fit źródełko?
@rencista, przyłączam się do pytania
@pentakilo, obrazek pewnie z czasów makkartyzmu

Jako jeden z nielicznych obrońców ZSRR musze sie nie zgodzić z obrazkiem. Było wręcz odwrotnie. Wynika to w prostej z tego, że USA były wtedy jedynym supermocarstwem z dominującą pozycją gospodarki na światowym rynku i zaawansowaniem technologicznym. W tym w militaria.

Więc bidny ZSRR miałby pierwszy zaatakować światowego hegemona? Nie klei mi sie to.

Ruscy sie bali wojny atomowej i siedzieli jak na szpilkach.
@rencista,

Wbrew pozorom sytuacja jest odwrotna niż tępa propaganda obcych pachołków wmawia Polakom.

To 50-40 lat temu była możliwość zaatakowania zachodu przez Układ Warszawski rządzony z Moskwy. Wtedy ideolodzy w Moskwie naprawdę wierzyli w głupią ideologię Żyda Karola Marksa, a złe procesy jakie zaczęły się dziać w Bloku Moskiewskim 45 lat temu sprawiały, że niewiele mogło brakować do uderzenia "wyprzedzającego" (jak to w Moskwie nazywali) i ataku Sowietów wespół z Wojskiem Polskim i resztą na zachód Europy. Choć propaganda coś innego Polakom wtedy mówiła i Polacy zwykle wierzyli, że co prawda fajnie byłoby żyć na zachodzie, ale to jednak zachód jest rządzony przez podżegaczy wojennych, co wtedy nie było prawdą.

Dziś, z kolei, niemożliwy jest atak Rosji na NATO, co nam próbują wmówić kłamliwe pachołki tępej propagandy, które to pachołki jakoś tak zawsze mają pochodzenie albo pejsate, albo z Ukraińców z Akcji Wisła, nie wspominając już o tępej propagandzie banderowskiego reżimu z Kijowa.

Dziś to wyznawcy zła z Deep State starają się atakować Rosję jak im się uda, by wtrącić ludy tubylcze w wielką wojnę Rosja kontra reszta, na której znów tylko pejsaci nadzorcy z zakulisowej władzy wyszliby bez szwanku, a pozostali sczeźliby w pożodze nuklearnej.