@dlabeki, w radiu czy telewizji nie uświadczysz rosyjskiej piosenki czy filmu podczas gdy angielskich jest więcej niż polskich, ale wszyscy jesteśmy pod rosyjskim wpływem!
@dlabeki, w PRLu było odwrotnie - ciągle była mowa o zachodzie jako wrogu, każdy niewygodny dla partii człowiek mógł być łatwo oskarżony o szpiegowanie na rzecz imperialistów itp.
Odwróciły się bieguny po '89 ale jak sobie porównamy "dobrobyt" przed i po '89 to tylko debil może mieć jakikolwiek sentyment do wpływów rosyjskich.
@ObjectiveG, i to jest niby zasługa zachodu, który łaskawie nas wziął pod skrzydła czy może tego, że wszyscy zapierdalamy najwięcej w Europie na Niemców i innych cwaniaków?
@PostironicznyPowerUser, stosujesz dziwną logikę myślenia, ale jeśli to Cię ucieszy to mnie osobiście wkurwia, że mamy takich polityków, którzy nie potrafią zarządzać państwem sami, tylko muszą być pod czyimś protektoratem. Gdybyśmy mieli kompetentnych ludzi przy władzy i w administracji, to wszelkie projekty unijne kosztowały by nas mniej niż kosztują.
Nie mniej jednak projekty unijne pomogły Polsce rozwijać się dużo bardziej niż projekty radzieckie. Także takie biadolenie o tym ostrzeganiu o rosyjskich wpływach to czysty ruski trolling, bo problemem są niekompetentni ludzie u władzy w Polsce, którym się nie chcę ruszyć dupy, tylko wygodniej jest akceptować czyjeś wpływy, w zamian za to że ktoś zrobi robotę za nich.
Podsumowując - skoro wybieramy niekompetentnych polityków, którzy za nas wchodzą pod jakiś protektorat, to ja osobiście odczuwam protektorat Amerykańsko-Niemiecki jako lepszy wybór niż Rosyjski, tylko na podstawie porównania rozwoju kraju w PRL vs rozwoju po 89'.
I uważam że zarówno w PRL jak i teraz Polacy zapierdalali tak samo, tylko dostali inne możliwości generowania korzyści z tego zapierdalania.
@ObjectiveG, doprawdy? w PRL mieliśmy swój przemysł, zbudowaliśmy całą infrastrukturę od zera, a teraz co mamy oprócz długów i nie do końca przemyślanych projektów z tabliczkami "sfinansowano ze środków UE" na które wcześniej się musieliśmy zadłużyć i dopłacić z własnych środków? przecież teraz przez absurdalne koszty energii spowodowane przez walkę ze zmianami klimatu prawie nic już się nie opłaca-ani prowadzić firmy, ani inwestować, ani pracować, ani mieć dzieci, ludziom już nawet się żyć nie opłaca-stąd tyle samobójstw. to ma być ten postęp i rozwój? popatrz sobie na demografię-umieramy pod tym protektoratem.
@PostironicznyPowerUser, stosujesz wybrane elementy na swoje argumenty, ale zgodzę się z nimi - wiesz dlaczego? Bo UE aktualnie rządzą komuniści i doprowadzili Unię do tego samego do czego komuniści doprowadzili związek radziecki.
Tak jak nie podoba mi się aktualna unia europejska tak nigdy nie uzyskasz mojej aprobaty do powrotu pod protektorat rosyjski. Tylko zdrajcy narodu mogą tak myśleć.
Natomiast jestem za tym, aby zmienić system polityczny w kraju, za tym, żeby wywalić całą klasę polityczną i w końcu mieć system w którym politycy i administracja będą działać w imieniu obywateli i będą potrafili współpracować z każdym większym państwem, o ile będzie to służyło naszym interesom. Żadnego wracania pod ruskie skrzydło - ha tfu na każdego kto śmie o czymś takim w ogóle pomyśleć.
@ObjectiveG, no właśnie, więc nie wiem na jakiej właściwie podstawie twierdzisz, że okupacja UE jest lepsza od okupacji przez ZSRR
bo widzisz wszędzie te propagandowe tabliczki, a nie widzisz zadłużenia i tego co nie powstało przez UE gdyż jest wykonane milczące założenie, że bez UE nic by nie było?
@PostironicznyPowerUser, nie wiem czy doczytałeś, ale od początku twierdziłem, że jest różnica w dobrobycie. Mogę dodać do tego, że jeszcze do nie dawna nie było cenzury jak PRLu, choć nawet współczesna cenzura nie dorównuje tej sprzed '89, oraz służby nie biją/zabijają ludzi za mówienie źle o partii politycznej. Balans rzeczy pozytywnych nad negatywnymi jest po stronie czasów po '89 i doszukiwanie się szczegółów jak Ty to robisz to tylko takie wiercenie palcem w dupie i można tylko do gówna się dogrzebać.
Z resztą - od zmiany ustroju minęło już 35 lat i wystarczy spojrzeć jak wygląda życie w Polsce a jak wygląda na Białorusi albo Ukrainie (pomijając samą wojnę).
Moje stanowisko jest niezmienne - teraz jest lepiej niż za PRLu, ale wolałbym żebyśmy mieli Państwo z prawdziwego zdarzenia a nie pod czyimś protektoratem i na milion procent nie pod ruskim.
@ObjectiveG, ale różnica w dobrobycie wynika z ogólnego postępu cywilizacji i techniki, a nie z tego, że UE jest lepsza od ZSRR. postawię śmiałą tezę, że jakby dzisiejsze wariactwa, marnotrawstwo etc. przenieść do lat 50 to umarlibyśmy wszyscy z głodu i zimna podczas pierwszej zimy.
teraz jest za to miękka cenzura połączona z ostracyzmem społecznym, już nie zabijają hurtowo tak jak wtedy, ale jak będziesz za bardzo podskakiwał to bez mrugnięcia okiem zniszczą ci firmę, reputację, pozbawią stanowiska, a ostatecznie popełnią ci samobójstwo.
no jak wygląda życie na Białorusi? myślisz, że jakoś dużo się różni od życia w Polsce?
@PostironicznyPowerUser, a weź mi najpierw wyjaśnij dlaczego Ty jesteś tak zachwycony protektoratem rosyjskim i dlaczego tak wybielasz ruskich? Serio wolałbyś żeby Polska teraz wyszła z UE i trafiła pod ruskie skrzydła? Wolałbyś żeby nasze dzieci znowu uczyły się rosyjskiego w szkole niż angielskiego? Ty w ogóle jesteś Polakiem? Bo jak czytam co piszesz, nie pierwszy raz tutaj, to mam wrażenie że Ty i 90% użytkowników lurka to rosyjskie trolle.
@PostironicznyPowerUser, wiesz, bo ja wyjaśniłem wpis, dlaczego nie słyszymy o rosyjskich wpływach a Ty się tak tego dobrobytu uczepiłeś i wyszukujesz takie wyrywkowe sytuacje na obronę swojego argumentu i nie da się nie mieć wrażenia czytając co piszesz, że masz sentyment do protektoratu rosyjskiego. Szczególnie, że podkreśliłem od razu, że problem leży w naszych elitach i nie uważam, że protektorat amerykańsko-europejski jest super, tylko że balans pozytywów jest po tej stronie. I nie zrozum mnie źle, bo ja z większością przykładów które podałeś się zgadzam, tak samo jak zgadzamy się z tym, że obecna UE to gówno i zakładam, że tak samo jak ja jesteś niezadowolony, że Tusk nas pcha w federalizację. Nie mniej jednak, wróżąc z kryształowej kuli, uważam, że gdybyśmy zostali po stronie rosyjskiej po '89 nie bylibyśmy tu gdzie jesteśmy teraz i mówienie jakkolwiek pozytywnie o protektoracie rosyjskim nie wypada Polakowi.
@ObjectiveG, tylko na jakiej podstawie twierdzisz, że balans pozytywów jest po stronie UE? ja twierdzę, że bez UE z mądrą polityką radzilibyśmy sobie nieporównywalnie lepiej gdybyśmy sprytnie czerpali zyski ze współpracy z obiema stronami zamiast głupio konfliktować się ze wschodem bez żadnego racjonalnego powodu.
zwłaszcza, że ci z zachodu wyraźnie traktują nas jak frajerów oraz gorszych od siebie i tylko nas zadłużają, wysysają z nas hajs, siłę roboczą, a teraz jeszcze sprowadzają nam tu odpady społeczne. od 20 lat jesteśmy w UE i nadal na zachodzie zarabiają kilkakrotnie więcej. chyba nie tak to miało wyglądać?
"ja twierdzę, że bez UE z mądrą polityką radzilibyśmy sobie nieporównywalnie lepiej gdybyśmy sprytnie czerpali zyski ze współpracy z obiema stronami zamiast głupio konfliktować się ze wschodem bez żadnego racjonalnego powodu."
A ja napisałem Ci już w pierwszej odpowiedzi:
"Gdybyśmy mieli kompetentnych ludzi przy władzy i w administracji, to wszelkie projekty unijne kosztowały by nas mniej niż kosztują. "
Dlatego nie rozumiem, czemu tak drążysz i przedstawiasz argumenty, które wyglądają na wybielanie PRLu i wpływów rosyjskich, skoro zgadzamy się co do podstawy problemu.
Różnimy się tylko w tzw gdybaniu - czyli co by było gdybyśmy nie weszli do UE, albo zostali pod protektoratem rosji?
Ja twierdzę, że pod ruskimi, bylibyśmy w dużo gorszej sytuacji niż jesteśmy. Jestem równie sceptyczny, co do scenariusza, w którym nie wchodzimy do UE i nie mamy żadnego protektoratu, za to mamy te same elity co mieliśmy przez ostatnie 35 lat.
Jedynie pozytywnie mogło by być gdybyśmy po 89' zostali bez protektoratu, ale wybierali kompetentne i nieskorumpowane elity - jednakże wątpię, że taki wybór był w ogóle wtedy możliwy i dlatego (mimo faktu, że nienawidzę niemców tak samo jak ruskich) uważam, że mamy szczęście przy tych naszych miernych elitach, że naszym państwem zarządzała USA i UE a nie Rosja, bo politycy sami (będąc uległymi dla zachodu) udowodnili, że chuja by zrobili przez te 35 lat.
A gdy już jesteśmy przy teraźniejszości i dopiero od teraz mamy wpływ na przyszłość, to byłbym szczęśliwy, gdybyśmy zmienili konstytucję i sposób funkcjonowania Państwa i wymienili elity na kompetentnych ludzi - chciałbym abyśmy w jakiś sposób zostali w UE jako partner, a nie uległa dziwka, i dzięki dobrym elitom nie dali się tak ruchać niemcom i francuzom. Ruskie nadal won i zdala - chyba że chcą z nami handlować po ludzku i nie mieszać w naszej polityce - to jedyny akceptowalny warunek.
chodzi o polaryzację społeczeństwa w nastrojach rusofobii, notoryczne straszenie Rosją ma uciszać krytykę wspierania Ukrainy i kłamliwą retorykę że oni walczą za nas.
I jakiś jeden i drugi pachołek wskazuje palcami, że z korwinistów się ktoś 15 lat temu spotkał z jakimś Rosjaninem, choć wtedy każdy z władzy też się spotykał.
Ale gdy wytknąć pachołkowi, że on i jego kumple jeżdżą spotykać się z politykami banderowskiego reżimu z Kijowa i do innych szemranych stolic. A, to wtedy pachołek zakrzyknie, że nie wolno krytykować banderowców bo to jest racja stanu z Akcji Wisła i oni są sługami narodu ukraińskiego.
@marcik321, komuś się tu tęskni za PRLem, z którego pamięta tylko tanie produkty a zapomniał, że produktów było mało, pensja była wielokrotnie niższa niż na zachodzie, nie wspominając o zacofaniu technologicznym i ekonomicznym względem zachodu. Jak Ci tak źle to możesz wyemigrować do mateczki rosji a nie tu głupoty pierdolisz ruski trollu.
@szatanista, teraz już nie grożą tylko finansują takich eko lobbystów , a kasa robi swoje i ich media które trąbię zakupione w naszym kraju dużo więcej niż trąby Jerychońskoie
PostironicznyPowerUser
0
ObjectiveG
0
Odwróciły się bieguny po '89 ale jak sobie porównamy "dobrobyt" przed i po '89 to tylko debil może mieć jakikolwiek sentyment do wpływów rosyjskich.
PostironicznyPowerUser
0
ObjectiveG
0
Nie mniej jednak projekty unijne pomogły Polsce rozwijać się dużo bardziej niż projekty radzieckie. Także takie biadolenie o tym ostrzeganiu o rosyjskich wpływach to czysty ruski trolling, bo problemem są niekompetentni ludzie u władzy w Polsce, którym się nie chcę ruszyć dupy, tylko wygodniej jest akceptować czyjeś wpływy, w zamian za to że ktoś zrobi robotę za nich.
Podsumowując - skoro wybieramy niekompetentnych polityków, którzy za nas wchodzą pod jakiś protektorat, to ja osobiście odczuwam protektorat Amerykańsko-Niemiecki jako lepszy wybór niż Rosyjski, tylko na podstawie porównania rozwoju kraju w PRL vs rozwoju po 89'.
I uważam że zarówno w PRL jak i teraz Polacy zapierdalali tak samo, tylko dostali inne możliwości generowania korzyści z tego zapierdalania.
PostironicznyPowerUser
0
ObjectiveG
0
Tak jak nie podoba mi się aktualna unia europejska tak nigdy nie uzyskasz mojej aprobaty do powrotu pod protektorat rosyjski. Tylko zdrajcy narodu mogą tak myśleć.
Natomiast jestem za tym, aby zmienić system polityczny w kraju, za tym, żeby wywalić całą klasę polityczną i w końcu mieć system w którym politycy i administracja będą działać w imieniu obywateli i będą potrafili współpracować z każdym większym państwem, o ile będzie to służyło naszym interesom. Żadnego wracania pod ruskie skrzydło - ha tfu na każdego kto śmie o czymś takim w ogóle pomyśleć.
PostironicznyPowerUser
0
bo widzisz wszędzie te propagandowe tabliczki, a nie widzisz zadłużenia i tego co nie powstało przez UE gdyż jest wykonane milczące założenie, że bez UE nic by nie było?
ObjectiveG
0
Z resztą - od zmiany ustroju minęło już 35 lat i wystarczy spojrzeć jak wygląda życie w Polsce a jak wygląda na Białorusi albo Ukrainie (pomijając samą wojnę).
Moje stanowisko jest niezmienne - teraz jest lepiej niż za PRLu, ale wolałbym żebyśmy mieli Państwo z prawdziwego zdarzenia a nie pod czyimś protektoratem i na milion procent nie pod ruskim.
PostironicznyPowerUser
0
teraz jest za to miękka cenzura połączona z ostracyzmem społecznym, już nie zabijają hurtowo tak jak wtedy, ale jak będziesz za bardzo podskakiwał to bez mrugnięcia okiem zniszczą ci firmę, reputację, pozbawią stanowiska, a ostatecznie popełnią ci samobójstwo.
no jak wygląda życie na Białorusi? myślisz, że jakoś dużo się różni od życia w Polsce?
ObjectiveG
0
PostironicznyPowerUser
0
no ta, jak ktoś jest za niezależnością to jest rosyjskim trollem, typowe.
ObjectiveG
0
PostironicznyPowerUser
0
zwłaszcza, że ci z zachodu wyraźnie traktują nas jak frajerów oraz gorszych od siebie i tylko nas zadłużają, wysysają z nas hajs, siłę roboczą, a teraz jeszcze sprowadzają nam tu odpady społeczne. od 20 lat jesteśmy w UE i nadal na zachodzie zarabiają kilkakrotnie więcej. chyba nie tak to miało wyglądać?
ObjectiveG
0
Napisałeś:
"ja twierdzę, że bez UE z mądrą polityką radzilibyśmy sobie nieporównywalnie lepiej gdybyśmy sprytnie czerpali zyski ze współpracy z obiema stronami zamiast głupio konfliktować się ze wschodem bez żadnego racjonalnego powodu."
A ja napisałem Ci już w pierwszej odpowiedzi:
"Gdybyśmy mieli kompetentnych ludzi przy władzy i w administracji, to wszelkie projekty unijne kosztowały by nas mniej niż kosztują. "
Dlatego nie rozumiem, czemu tak drążysz i przedstawiasz argumenty, które wyglądają na wybielanie PRLu i wpływów rosyjskich, skoro zgadzamy się co do podstawy problemu.
Różnimy się tylko w tzw gdybaniu - czyli co by było gdybyśmy nie weszli do UE, albo zostali pod protektoratem rosji?
Ja twierdzę, że pod ruskimi, bylibyśmy w dużo gorszej sytuacji niż jesteśmy. Jestem równie sceptyczny, co do scenariusza, w którym nie wchodzimy do UE i nie mamy żadnego protektoratu, za to mamy te same elity co mieliśmy przez ostatnie 35 lat.
Jedynie pozytywnie mogło by być gdybyśmy po 89' zostali bez protektoratu, ale wybierali kompetentne i nieskorumpowane elity - jednakże wątpię, że taki wybór był w ogóle wtedy możliwy i dlatego (mimo faktu, że nienawidzę niemców tak samo jak ruskich) uważam, że mamy szczęście przy tych naszych miernych elitach, że naszym państwem zarządzała USA i UE a nie Rosja, bo politycy sami (będąc uległymi dla zachodu) udowodnili, że chuja by zrobili przez te 35 lat.
A gdy już jesteśmy przy teraźniejszości i dopiero od teraz mamy wpływ na przyszłość, to byłbym szczęśliwy, gdybyśmy zmienili konstytucję i sposób funkcjonowania Państwa i wymienili elity na kompetentnych ludzi - chciałbym abyśmy w jakiś sposób zostali w UE jako partner, a nie uległa dziwka, i dzięki dobrym elitom nie dali się tak ruchać niemcom i francuzom. Ruskie nadal won i zdala - chyba że chcą z nami handlować po ludzku i nie mieszać w naszej polityce - to jedyny akceptowalny warunek.
Sudoku
0
chodzi o polaryzację społeczeństwa w nastrojach rusofobii, notoryczne straszenie Rosją ma uciszać krytykę wspierania Ukrainy i kłamliwą retorykę że oni walczą za nas.
DarrDarek
1
I jakiś jeden i drugi pachołek wskazuje palcami, że z korwinistów się ktoś 15 lat temu spotkał z jakimś Rosjaninem, choć wtedy każdy z władzy też się spotykał.
Ale gdy wytknąć pachołkowi, że on i jego kumple jeżdżą spotykać się z politykami banderowskiego reżimu z Kijowa i do innych szemranych stolic. A, to wtedy pachołek zakrzyknie, że nie wolno krytykować banderowców bo to jest racja stanu z Akcji Wisła i oni są sługami narodu ukraińskiego.
marcik321
4
w świnoujściu itp...
ObjectiveG
-1
szatanista
0
marcik321
0