Jako, że biorę antybiotyk, a mamy weekend…
Postanowiłem jak za starych, dobrych czasów porządnie się nayerbac.
Jestem po litrze Pajarito i dopiero się rozkręcam…
https://i1.wp.com/www.mrsocialkeeda.com/wp-content/uploads/2017/11/Argentine-Yerba-Mate-1.jpg?fit=1260%2C840&ssl=1
#gownowpis #yerba #chlanie
Postanowiłem jak za starych, dobrych czasów porządnie się nayerbac.
Jestem po litrze Pajarito i dopiero się rozkręcam…
https://i1.wp.com/www.mrsocialkeeda.com/wp-content/uploads/2017/11/Argentine-Yerba-Mate-1.jpg?fit=1260%2C840&ssl=1
#gownowpis #yerba #chlanie
d00d
0
Bejdak
0
PS jaki dziś "bohater" był holubiony na Twoich szkoleniach? Mam nadzieję, że na Grecie się zatrzymali i nie poszli w stronę np. Che Guevary...
Miłego wieczoru
d00d
1
P.S. Dziś bez wykładu. I całe szczęście, bo 5 intensywnych dni w pracy, 2 szkolenia i kolejnych 5 w pracy by mnie dobiło. Ale oczywiście jesteśmy w kontakcie w sprawie ewentualnych "bohaterów"
Bejdak
0
Co do kawy, to raczej unikam. Kiedyś w czasach studenckich pojechaliśmy na rejs po Mazurach... Kawy nie piłem wtedy wogóle, prowadząc tryb życia sportowca, czyli totalnie bez używek. No ale wakacje, mazury, znajomi... Trochę posiedzieliśmy, nad ranem trzeba było płynąć dalej, więc kupiłem sobie kawę parzona... Wracając na jacht, trafiłem na jakąś akcje promocyjna, zmierz ciśnienie krwi, profilaktyka itp.
Pani od pomiaru, mocno się zaniepokoiła moim wynikiem, sugerując wezwanie pogotowia... Ja powiedziałem, że wypiłem kawę i może to dlatego mam takie ciśnienie... Pani powiedziała, że raczej niemożliwe... Zaczęła zbierać wywiad i dopiero jak wyszło, że to moja pierwsza kawa w życiu, pani trochę się uspokoiła i puściła mnie na łódkę, sugerując żebym jednak kawy unikał…
No i unikam
Dobrego tygodnia i spokojnego poniedziałku.
d00d
0
PostironicznyPowerUser
0
Bejdak
2