@invisibleman, Arcydzieło to to nie jest, ale wyjaśnia wiele rzeczy inaczej, niż później wyjaśniali to jego zwycięzcy. Zwłaszcza w wersji elektronicznej polecam wyszukać ile razy pada słowo faszyzm i dlaczego jego współczesne użycie jest z dupy wzięte.
Ponadto bardzo wprost sam autor udowadnia identyfikowanie NSDAP z lewicą a nie z prawicą, co chyba najskuteczniej zostało wbite ludziom do głów. Wykorzystano do tego spór z marksistami i komunistami, podczas gdy nie był to konflikt ideologiczny, a walka o przewodnictwo na lewicy, stąd zresztą czerowny kolor tła na hitlerowskich flagach, jako wyparcie, zawłaszczenie tego miejsca na scenie politycznej.

Warto to przeczytać właśnie dlatego, by zrozumieć, że traktowanie tej książki jako zakazanej niewiele ma wspólnego z ratowaniem ludzi od popadnięcia w nienawiść, raczej zablokowanie im dostrzegania mechanizmów, jakimi niezmiennie do tej pory są traktowani. Hitler za bardzo wprost ujawnił swoje cele, mechanizmy. I raczej to jest najbardziej niewygodne. Stawia tam dosyć trafną diagnozę dla przyczyn klęski wojennej. To, że diagnoza jest trafna nie oznacza jeszcze, że zalecane i zastosowane przez niego metody są właściwe. Mimo wszystko jednak nie ma tam mowy o jakiejś masowej eksterminacji. Ocenę metod pozostawia historia, zdecydowanie nie był drugim Bismarckiem, nawet gdyby kierować się wyłącznie kategoriami realizacji niemieckiej racji stanu. Wystarczy spojrzeć jak bardzo inne są Niemcy od tego, co sobie wyobrażał. Nie da się jednak nie zauważyć, że Europa reprezentuje stan dużo bliższy jego wyobrażeniom.

@invisibleman, a nie 88?

@invisibleman, nudne w wuj.
Można znaleźć na nseuropa.org