tasiemiec, młody albo wyciągnięty nie w całości. Tasiemce wyjmowane w ten sposób przeważnie dzielą się pozostawiając w ciele żywiciela segmenty umożliwiające rozmnażanie się kolejnych osobników. Kiedyś usuwało się tasiemca również przez odbyt nakłaniając go do tego aby wyszedł sam. Nęciło się go ciepłym mlekiem. Miałem okazję pooglądać sobie jako widz taki zabieg. Wyłaził przez usta. Trwał dość długo. Co ciekawe, tasiemiec z odbytu i z ust wychodzi tyłem i trzeba zwrócić uwagę czy wyszła głowa. Łatwiej jest z nieuzbrojonym bo uzbrojony potrafi się mocno zaczepić i nie wylezie w całości. To już informacja od lekarza przeprowadzającego zabieg.
mtelisz
2
Konto usunięte0
WscieklyWonsz
1
Konto usunięte0
Tylko, gorzej jak to coś spuchnie jak się nażre
Barcafan
1