@SlawekBosak, wręcz przeciwnie, to że kandydat który zamiast siedzieć cicho (albo potwierdzać wersję oficjalną), sam z siebie podaje mniej korzystną dla siebie wersję, to dodaje mu wiarygodności.
Przyznał się do drobnego przekrętu choć nie musiał, bo zanim się nie przyznał to nikt o tym nie wiedział, to dodaje mu wiarygodności. Nie wykluczam, że mógł to zrobić nie z uczciwości a ze strachu - bo co będzie jak zaczną głębiej kopać przy tej sprawie i ktoś się dowie? Ale tak czy inaczej to nie powód aby mu nie wierzyć.
@SlawekBosak, oszukali notariusza bo to początkowo nie było mieszkanie własnościowe, musieli zapłacić 10% z góry aby sąsiad mógł je przekształcić na własnościowe, a potem poczekać 5 lat zanim będzie można je sprzedać, dodatkowo ten starszy człowiek chciał aby zaczęli go utrzymywać już teraz a nie za 5 lat. Nie było wiadomo co będzie za 5 lat (czy będzie przytomny, kontaktowy i czy nie straci pamięci) więc wymyśli sobie że napisze im upoważnienie do sprzedaży mieszkania za 5 lat i na wyrost poświadczy że już zapłacone.
Jak widać jedna strona chciała się zabezpieczyć a drugiej na tym nie zależało, facet uwierzył że za 5 lat nie zostanie wykiwany (i nie został - nie przestali mu płacić ani nie wyrzucili z mieszkania, no ale widać jak bardzo wierzył w uczciwość Nawrockiego a w drugą stronę tego zaufania nie było - pewnie były jakieś powody ale tego to już się nie dowiemy).
szatanista
0
waldy33
1
SlawekBosak
0
borubar
1
A tak na marginesie to bonżur również ma w oświadczeniu majątkowym mieszkanie od starszej osoby z którą umówił się na dożywocie.
SlawekBosak
0
Nie bążur tylko jego żona, mieszkanie dostała po matce a dożywocie ma w nim zapewne ojciec.
borubar
1
I nie udawaj że nie wiesz o co chodzi lurkera przeglądasz regularnie a o kamienicach było tu kilka razy.
[Edit]
Nowy materiał na temat kamienicy - zrobiony już po wywiadzie w kanale zero http://youtu.be/C4ZS6ijafkE
Aktualizacja nr 2.
Ciąg dalszy, jeśli nadal się sprawą interesujesz to świeży film z dzisiaj http://youtu.be/PsCczSjcdv0
SlawekBosak
0
borubar
0
SlawekBosak
0
borubar
0
Przyznał się do drobnego przekrętu choć nie musiał, bo zanim się nie przyznał to nikt o tym nie wiedział, to dodaje mu wiarygodności. Nie wykluczam, że mógł to zrobić nie z uczciwości a ze strachu - bo co będzie jak zaczną głębiej kopać przy tej sprawie i ktoś się dowie? Ale tak czy inaczej to nie powód aby mu nie wierzyć.
SlawekBosak
0
No i przyznał się, że poświadczył nieprawdę w akcie notarialnym a za to już może beknąć.
waldy33
0
SlawekBosak
0
borubar
0
Jak widać jedna strona chciała się zabezpieczyć a drugiej na tym nie zależało, facet uwierzył że za 5 lat nie zostanie wykiwany (i nie został - nie przestali mu płacić ani nie wyrzucili z mieszkania, no ale widać jak bardzo wierzył w uczciwość Nawrockiego a w drugą stronę tego zaufania nie było - pewnie były jakieś powody ale tego to już się nie dowiemy).
SlawekBosak
0
borubar
0
A to na czym polegało oszustwo wyjaśniałem już wcześniej.
SlawekBosak
0
waldy33
0
SlawekBosak
0
borubar
0
waldy33
0
SlawekBosak
0
borubar
0