#porno #pornografia

Wiele osób nie widzi nic złego w pornogrfi . Wielu uważa, że w sumie jak czasem coś tam poogląda, może nawet dziennie przez chwilę to przecież nic złego. Nawet niektórzy film porównują do kielksza alkoholu lub piwa. Ale czy tak jest faktycznie? Czasem nawet jedna scena może zmienić postrzeganie na całe życie. Zmieniają się priorytety, sposób myślenia, patrzenia. Często takiego obrazu nie da się już wyrzucić z pamięci i siedzi latami stając się obsesją na głównym miejscu przed tym co faktycznie w życiu jest ważne. Weźcie to pod uwagę i chwilę się nad tym zastanówicie ile możecie sobie wyrządzić szkody.

27

@qubex, wszystkich głupców nie zbawisz.

Wpis został usunięty przez autora

@Sol_Ziemi, dokładanie! Seks leci z TV, netu, bilbordów przy ulicy a nawet ze sportu - jakoś faceci te same dyscypiliny co kobiety w stringach uprawiają w luźnych krótkich spodaniach.
@qubex, Postrzeganie mojego świata zawsze było takie jakie było.

Generalnie jedyne co w życiu bym chciał to czyjeś bliskości... Seksu dla mnie w tym być nie musi a już na pewno hardkorowego ala porno.

Zdziwię cię. Porno jest jak alkohol. A jak ma się z nim problemy - no cóż, stare remedium u mnie to "znajdź sobie lepsze zajęcie".
@Mitne, to nie mój wymysł - jest mnóstwo badań i to nawet ludzi sceptycznych względem wiary. Zmiany są trwałe, niszczą bliskość, powodują depresję, alienację etc.
@qubex, wystarczy kto trzyma ten pornobiznes w łapskach i już wiadomo, że trzeba od tego trzymać się z daleka. Poza tym, ciekawe, że tam promują teraz pornole w stylu kazirodczym.
@MulderFox, Może to materiał dla nich samych?

Habsburgowie też się w to bawili...
@qubex, od kieliszka alkoholu lub piwa też się czasem zaczyna alkoholizm.
@WolnyCzlowiek, zawsze od tego się zaczyna ale nie zawsze kieliszek tak się kończy. Z porno jest gorzej. Ryje beret jak to mówią.
@qubex, zależy od człowieka raczej i przypadku. Myślę, że jedno i drugie może być zgubne. Natomiast alkohol jest powszechnie dostępny i jednak jako uzależnienie pewnie ciągle jest powszechniejsze niż uzależnienie od pornografii.
@WolnyCzlowiek, uzależnienie od pornografii jest trochę czym innym. Chodzi o trwałe zmiany w myśleniu i priorytetach. Dążenie do określonych zachowań, oczekiwanie ich, sposób traktowania, postrzeganie drugiej osoby. Załóżmy, że żyjesz sobie fajnie z brunetką ale zobaczyłeś fim z rudą co miała pewne określone zdolności - i już ta brunetka nie jest takim ideałem w twoim odbiorze, coś jej brakuje, w myślach ją zdradzasz, jesteś niezadowolony z obecnego związku a np wcześniej byłeś spełniony. Albo szukasz dziweczny żeby się z nią związać i nagle dochodzi kolejna rzecz do listy... albo jeszcze coś. To może zmienić wiele i niekoniecznie musi z tego być coś coś dobrego. Raczej frustracja niz satysfakcja.
@qubex, @WolnyCzlowiek

Po naoglądaniu się ostrego porno jest problem z uprawianiem seksu ze zwykłą przeciętną dziewczyną.

Ostre porno to zastrzyk dopaminy.

Zwykła dziewczyna bez cycków wielkości arbuza, twarzy aniołka, napompowanych ust mieszczących 5 kutasów naraz i odbycie w który wchodzi termos dla naszego mózgu nie jest atrakcyjna.

Jej atrakcyjność jest żadna, do tego trzeba ją zdobyć, poderwać, utrzymać relację a to za dużo wysiłku.

Łatwiej ściągnąć spodnie i odpalić ostre porno.
@Piotrecki80,

Po naoglądaniu się ostrego porno jest problem z uprawianiem seksu ze zwykłą przeciętną dziewczyną.

W drugą stronę też to tak działa. Baba, która się masturbuje różnymi "wynalazkami" potem nie potrafi osiągnąć przyjemności w normalnym seksie i trzeba ją tego uczyć od nowa.
@mtelisz, @Piotrecki80 dokładanie - kobiety też masowo oglądają porno - i potem musi sama z sobą bo zwykły facet co nie zrobił sobie operacji powiększania jakoś mizernie ze swoimi 20 cm wygląda bo na filmie mieli większe od stopy i grubsze od nadgarstka. Do tego zmiana myślenia, typu poszukiwanej osoby do związku, czy zanik poczucia tworzenia związku w wieku w którym można fajny zbudować.