@lipathor, że nikt to nie twierdzę ale obecnie się buduje za duży hajs maszny które wyłapują CO2 z powietrza i wtłaczają pod ziemię na duże głębokości zużywając kupę zasobów na ten cel.. zamiast np dbać o rozwój terenów zielonych.
@malcolm, i serio sądzisz, że nikt nie wpadł na to, żeby policzyć ile trzeba roślin, żeby skompensowac emisje CO2? Podpowiem Ci, policzył i np. UE wytwarza tyle, że trzebaby zalesić 1,5 jej obszaru, żeby lasy to pochłonęły.
@lipathor, z tego co mnie uczyli w szkole to hektar lasu sosnowego najpopularniejszego w Polsce (w zależności o wieku drzew, gęstkości, ściółki ) pochłania 20-30 ton CO2 rocznie (lasy liściaste potrafią jeszcze więcej pochłaniać - nawet kilkanaście razy więcej z uwagii na powierzchnię liści) . A w Polsce z uwagii na zimę rośliny cały rok nie pochłaniają CO2 - co innego w cieplejszych krajach gdzie wegetacja jest obfitsza.
Co do emisji Europejskiej to ostatnie pożary lasów w Kanadzie spowodowały emisję 1230 000 000 ton C02 czyli grubo ponad 1/3 europejskiej
A tak wracając do liczb - powierzchnia Polski to 313 tys km2 , poziom zalesienia szacuje sie na 75%. Jakby zalesić 100 % to sama Polska zaabsorbuje 1 mld ton CO2, a jakby liściastymi to pewnie całą emisję by zjadła z nadwyżką. (emisja UE to jakieś 2,8 mld - nie wiem skąd 3,3 mld wziąłeś ). A jakby zalesić Ukrainę ...
z tego co mnie uczyli w szkole to hektar lasu sosnowego najpopularniejszego w Polsce (w zależności o wieku drzew, gęstkości, ściółki ) pochłania 20-30 ton CO2 rocznie
@malcolm, A nauczyli Cię, ile oddają w procesie oddychania?
pożary lasów w Kanadzie spowodowały emisję 1230 000 000 ton C02
Które potem lasy pochłoną odrastając, tymczasem nadwyżka z emisji UE będzie się dodawać do nadwyzki w atmosferze.
poziom zalesienia szacuje sie na 75%
Co? Poziom zalesienia w Polsce to trochę ponad 30%
Jakby zalesić 100 % to sama Polska zaabsorbuje 1 mld ton CO2
@lipathor, kompletnie nie masz racji. Oceany ( i inne zbiorniki) na dwa sposoby pochłaniają CO2 - jeden to rozpuszczalność gazów wodzie oraz uwalnianie gazów co jest związane np. z aktywnością słońca (głównie), Do tego w wodzie są rośliny - duże, małe czy fitoplankton w których to zachodzi klasyczna fotosynteza.
stąd masz to info? to jest trochę mało wiarygodne, nie sądzisz?
poza tym w tych szacunkach oni się opierają na statycznych modelach i nie biorą pod uwagę np. że wraz ze wzrostem CO2 zazieleniają się tereny, które wcześniej były pustynne i że inne rzeczy również się przy okazji zmieniają. ogólnie wybierają sobie co im pasuje pod tezę, naginają sobie tak żeby przypasowało i wokół tego budują swoją kłamliwą narrację. bajeczka o CO2 to jeden wielki wał do celów politycznych, podobnie jak covid, to nie ma nic wspólnego z nauką tak jak w covidzie nie chodziło o żadnego wirusa.
wiktor
0
Konto usunięte0
malcolm
3
Konto usunięte0
malcolm
2
Konto usunięte0
ps. wiesz, że zwiększanie stężenia co2 powoduje zmianę PH, na którą morskie organizmy są bardzo wrażliwe?
A zresztą, znaj moją dobroć dla spragnionych wiedzy:
UE+UK w 2019 wyemitowały 3 303 970 000 ton CO2. Hektar lasu pochłania rocznie 4-5 ton. Przyjmijmy 5.
To daje nam 660 794 000 hektarów lasów, potrzebnych do pochłonięci rocznej emisji, czyli 6 607 940 km kwadratowych.
Powierzchnia UE+UK to 4 476 610, więc potrzeba dokładnie 1,476 czyli niemal 1,5 powierzchni UE.
malcolm
0
Co do emisji Europejskiej to ostatnie pożary lasów w Kanadzie spowodowały emisję 1230 000 000 ton C02 czyli grubo ponad 1/3 europejskiej
A tak wracając do liczb - powierzchnia Polski to 313 tys km2 , poziom zalesienia szacuje sie na 75%. Jakby zalesić 100 % to sama Polska zaabsorbuje 1 mld ton CO2, a jakby liściastymi to pewnie całą emisję by zjadła z nadwyżką.
Konto usunięte0
@malcolm, A nauczyli Cię, ile oddają w procesie oddychania?
Które potem lasy pochłoną odrastając, tymczasem nadwyżka z emisji UE będzie się dodawać do nadwyzki w atmosferze.
Co? Poziom zalesienia w Polsce to trochę ponad 30%
Nie, nei zaabosrbuje, patrz wyżej.
mtelisz
0
A na Ziemi oczywiście jest całkowity brak mórz i oceanów.
Tylko ziemia.
Podpowiem, abyś nie musiał googlać.
Oceany pochłaniają duuuuużo CO2
Konto usunięte0
malcolm
0
Konto usunięte0
PostironicznyPowerUser
0
stąd masz to info? to jest trochę mało wiarygodne, nie sądzisz?
poza tym w tych szacunkach oni się opierają na statycznych modelach i nie biorą pod uwagę np. że wraz ze wzrostem CO2 zazieleniają się tereny, które wcześniej były pustynne i że inne rzeczy również się przy okazji zmieniają. ogólnie wybierają sobie co im pasuje pod tezę, naginają sobie tak żeby przypasowało i wokół tego budują swoją kłamliwą narrację. bajeczka o CO2 to jeden wielki wał do celów politycznych, podobnie jak covid, to nie ma nic wspólnego z nauką tak jak w covidzie nie chodziło o żadnego wirusa.