Dzisiaj wynianiałem osłonę przegubu z prawej strony. Przy okazji wyczyściłem przegub i dałem nowy smar. Myślałem że nawet dobrze mi idzie dopóki za bramą nie usłyszałem głośnego jebnięcia...
No to cyk, dwie godziny roboty ekstra...
Półoś znowu w przegubie, 2km przejechane i nic się nie rozpadło, mam nadzieję że już tak pozostanie.
Hmmm, nie pamiętam czy przewód hamulcowy wcisnąłem w uchwyt... Możliwe że jutro jeszcze raz tam zajrzę. Oby tylko do tej drobnostki.
#mechanikasamochodowa
Edit:
Mój patent na mocniejsze zaciśnięcie opaski.
Dociagasz szczypcami, zacieśniasz opaskę, dociagasz szczypcami i tak w kółko. Można dużo mocniej niż z ręki to zacisnąć.
No to cyk, dwie godziny roboty ekstra...
Półoś znowu w przegubie, 2km przejechane i nic się nie rozpadło, mam nadzieję że już tak pozostanie.
Hmmm, nie pamiętam czy przewód hamulcowy wcisnąłem w uchwyt... Możliwe że jutro jeszcze raz tam zajrzę. Oby tylko do tej drobnostki.
#mechanikasamochodowa
Edit:
Mój patent na mocniejsze zaciśnięcie opaski.
Dociagasz szczypcami, zacieśniasz opaskę, dociagasz szczypcami i tak w kółko. Można dużo mocniej niż z ręki to zacisnąć.
mtelisz
0
Fox
1
Verum
1
Półoś wyskoczyła z przegubu. Coś źle weszło za pierwszym razem.
pentakilo
1
Verum
1
Nie bo cię kocham.
To mój złom i będę się z nim męczył
pentakilo
Wpis został usunięty przez autora
pentakilo
1
Zawsze to nabywasz skilla w mechanice pojazdowej 👍
Verum
1
Problem że tam się szybciej rzeczy jebią niż jestem w stanie je naprawiać
Ostatnio to sporo problemów mi przybyło przed mechanika partacza
pentakilo
1