#elektromobilnosc
Wuling Hongguang EV - cena w Chinach bez dotacji, z lokalnymi podatkami na polskie ok 35 tys zł. Zasięg 300 km.
Jakby elektryki byly bez dotaji ale tanie i prąd tani to może by więcej ludzi kupiło niż bardzo drogie, z dużymi dotacjami i drogim prądem - każdy widac przyjął inną drogę - ciekawe która będzie lepsza?
Wuling Hongguang EV - cena w Chinach bez dotacji, z lokalnymi podatkami na polskie ok 35 tys zł. Zasięg 300 km.
Jakby elektryki byly bez dotaji ale tanie i prąd tani to może by więcej ludzi kupiło niż bardzo drogie, z dużymi dotacjami i drogim prądem - każdy widac przyjął inną drogę - ciekawe która będzie lepsza?
Konto usunięte0
malcolm
0
Ijon_Tichy
2
Ale zakrętki przytwierdzone do butelek uratują świat
Jakim półgłówkiem trzeba być, żeby wierzyć w ideologię ekologizmu i nie dostrzegać, że jest to gra biznesowo-polityczna na gigantyczną skalę? A to tylko jeden z wielu jaskrawych dowodów na to, że walka z klimatem, to opium dla ludu.
Besteer
2
Piotrecki80
0
Konto usunięte2
malcolm
1
3_Demon
3
Mialem kilka chinczykow, obecnie mam nowego taniego quada bashan xone - ilosc usterek i niedorobek jest porazajaca. Quada kupilem z pelna swiadomoscia jaka bedzie jakosc, ale wiedzialem ze sobie poradze z doprowadzeniem go do stanu uzywalnosci.
Samochodu chinskiego nawet patykiem bym nie dotknal: rdza wyjdzie po roku eksploatacji, elementy typu wahacze bede pekac na 100%, jakosc zgrzewania ogniw - duze prawdopodobienstwo przegrzewania z uwagi na slaba jakosc montazu i brak kontroli jakosci.
Wiekszosc ludzi kupujacych takiego ulepa nie bedzie mialo pojecia co w tym samochodzie trzeba poprawic i na co uwazac, bo przeciez kupili nowy samochod - to wtyczka do kontaktu i jezdzimy
Nie tylko beda na drodze narazac siebie ale i innych.
Wyjsciem jest popieranie polskiego produktu - ja np baterie do roweru kupilem montowane w Polsce, niby te same ogniwa 18650 (cena niestety sporo wyzsza), ale jakosc wykonania bez porownania (bezpieczenstwo uzytkowania).
Warto pokazywac online ze jestesmy zainteresowani polskim produktem a nie chinskim, moze ktos w koncu zacznie cos produkowac (najpierw skutery potem cos wiekszego).
ps. co do wprowadzenie cla - zgadzam sie w 100% to chuje, zlodzieje i skurwysyny - staram sie jedynie wrzucic lyzke dziegciu to tego miodu jakim jest chinski produkt.
pps. Wspanialy przyklad urzedu celnego: tydzien temu dostalem przesylke z USA (komiksy i tshirty januszowa promocna wszystko po 5$) zaplacilem 48$ za towar i 30$ za przesylke. Zawsze przychodzilo jakies 20% cla dodatkowo, ale nie tym razem. UC sobie policzyl ze tshirty ktore byly przecenione sa z 25$ na 5$ sa warte 40$ i od takiej kwoty naliczyl clo.
Cla zaplacilem 78$ - i nie ma nawet sie gdzie odwoloac od tego - tzn mozna ale piszemnie a najlepiej wynajac prawnika
Piotrecki80
-1
Cena 24.000€ !!!
BMW ma napęd na tył, 280KM i zasięg 350km.
Też byś nie kupił?
http://youtu.be/BeH5clmuBpk?si=PvslgpNlWkjL_JSN
3_Demon
0
Piotrecki80
-1
To Chińczycy mają technologię a nie Niemcy.
Oceniasz chińskie auta na podstawie jakiegoś badziewia.
Na chińskim rynku chińskie marki zjadają niemieckie premium na śniadanie.
A że nie kupisz ich w Europie?
No nie kupisz, w Europie musi być drogo.
3_Demon
0
Piotrecki80
0
Chińczycy w technologii aut naprawdę zaczynają zjadać Niemców na śniadanie.
VW od pięciu lat nie potrafi napisać sensownego software'u do swoich żałosnych elektryków.
O czym mówimy jak niemieckie automotiv UE musi chronić cłami 45%.
malcolm
1
PostironicznyPowerUser
2
malcolm
1
Mitne
0
GOFER
4
Przyjmujemy, tanie źródła energii są szkodliwe- wycofujemy się z energetyki generowanej ze spalania kopalin.
Ceny prądu idą w górę - niedobory energii dają się we znaki.
Chiny idą w energetykę oparta na paliwach kopalnych - patrz foto. wiec mogą sobie pozwolić na wyeliminowanie samochodów spalinowych i zastąpić je elektrykami. Łatwiej zamontować systemy wychwytujące CO2 na elektrowni - niż z kilku tysięcy aut spalinowych.
więc trzeba zadać sobie pytanie - kto tutaj lepiej na tym wyjdzie? Jeśli wierzyć w te banialuki o co2 emitowanym przez ludzi?
malcolm
2