@Sommelier, tak oto wpierdoliliśmy się z związek europejskich republik radzieckich zwany UE. Decyzje podejmowane są w Moskwie, tfu, Berlinie i Paryżu, a nasze marionetki w nierządzie muszą o wszystko pytać szefów.
@prawdabezfalszu, wszystko podpisali za jakieś ochłapy w euro