W jednym momencie, jak za dotknięciem różdżki, cała uśmiechnięta Polska przypomina sobie/dowiaduje się o człowieku.

Następująca fraza zawsze zwraca wynik w wyszukiwarce Twittera

fajnopolak + nawalny = 👇

#nawalny

13

@Dps, oplakuja rosyjskiego nacjonaliste chcacego wielkiej Rosji, ktory chcial zajecia Krymu jeszcze przed inwazja.
@kamikaze2, ale nie imperialista jak podobno Władymir Władymirowicz.
@Dps, no jak tak może być, że ludzie komentują bieżace wydarzenia
@lipathor, podzielają smutek tej pani:

@lipathor,

Ty też dzisiaj, zgłębiając temat 233. zidentyfikowanej płci 😉, spojrzałeś na info i zmroziło Cię "o kurwa, Nawalny nie żyje. Bestie" I poleciałeś napisać tweetka jak Twoje serce pęka?

Albo inaczej. Wchodzisz na Twittera i jedna osoba, może 2, np Szewko, daje info "nawalny nie żyje". Tyle. Jesteś zmrożony? Serce Ci pęka, jak Posłance? Szczególnie, kiedy dowiadujesz się, że to rosyjski nacjololo.

Jeśli przejęłoby Cię to w tym wyimaginowanym przypadku znaczy, że jest to ważna informacja. Ale ja szczerze wątpię

Np tak jak tutaj Ty ani cała wierchuszka nie wiedziała, że ma się przejmować.

http://wyborcza.pl/7,75399,26991116,rzeczniczka-nawalnego-aleksiej-umiera-to-kwestia-dni.html

@Dps, widzę, że znowu lepiej wiesz ode mnie co robię. Wyciąganie wniosków to nie jest twoja najmocniejsza strona.