Waszym przyjacielem na talerzu zawsze musi być cebula. Doskonałe źródło podbicia testosteronu. Pokroić w plasterki, posiekać czosnek, szczypiorek, polać oliwą i macie bombę witaminową.

zwiększaniu produkcji hormonu luteinizującego, neutralizowaniu szkodliwego działania tworzących się wolnych rodników – głównie w jądrach, wzmacnianiu mechanizmu obronnego antyoksydantów (np. enzymów antyoksydacyjnych, glutationu) w jądrach, łagodzeniu insulinooporności poprzez promowanie produkcji tlenku azotu w komórkach Leydiga (komórki występujące w gonadach męskich) i zmianie aktywność kinazy białkowej aktywowanej.


http://radioklinika.pl/warzywa-cebulowe-cebula-czosnek-por-i-szczypiorek-na-odpornosc/#cebula-i-jej-wplyw-na-poziom-testosteronu-u-mezczyzn

#zdrowie

6

@JFE, tak tylko, że istotne/ zauważalne efekty idą od 4 średnich/surowych w górę. Z rzeczy bardziej przystępnych wystawianie jąder na światło słonecze podnosi poziom teścia do 200% na 7-8 dni.

.
@JFE, czytalem kiedys jak to poligonach i innych ćwiczeniach podczas niskich temperatur na zewnatrz a tym samym wychlodzeniu, żołnierzom serwowalo sie zupe cebulową zeby zminimalizowac ryzyko przeziebien i innych infekcji