#ocipelnieklimatu

Dobrze, że planeta płonie to się można nieco ogrzać.

"Zaskakująco słaby wir polarny może wpłynąć na pogodę w czasie nadchodzącej zimy. Znajdujące się wewnątrz wiru zimne powietrze jest w takiej sytuacji transportowane na zewnątrz niego. Jego uwolnienie poza koło podbiegunowe północne może przyczynić się do mroźnej zimy i obfitych opadów śniegu w Europie, Azji czy Ameryce."

5

@malcolm, obserwacja zachowania wiru polarnego w stratosferze to jest jedyna długoterminowa prognoza która niesie jakieś użyteczne informacje.

Nie jest tych informacji wiele ale za to dotyczą one odległej przyszłości, nawet na 2 miesiące na przód.

Jeśli wir ulegnie destabilizacji zbyt wcześnie na jesieni to zaburzenia stopniowo będą się przenosiły w coraz niższe warstwy atmosfery po kilku tygodniach doprowadzi to do przesunięcia arktycznych mas powietrza z nad bieguna w którąś stronę (nie wiadomo w którą - ale gdzieś bardziej na południe).

Czyli:

stabilny wir polarny = lekka zima na całej północnej półkuli.

destabilizacja wiru polarnego = gdzieś będzie ostra zima ale nie wiadomo gdzie, może w Ameryce, może w Europie, a może w Azji.

Zaskakująco słaby wir polarny


To na razie jeszcze nic nie znaczy, ale jeśli zobaczysz info że wir polarny uległ destabilizacji, zanikł albo rozpadł się na mniejsze no to wiedz, że coś się będzie działo.

Wtedy za 6 do 8 tygodni trzeba patrzeć w którą stronę poszło - jak po tym czasie będzie atak zimy gdzieś indziej, to już można się przestać bać zimy na ten rok.