@Enviador, Tutaj już żarty się skończyły. Ja się wcale nie dziwię, ciekaw za to jestem, jaki będzie progres covidianizmu w innych krajach. Oczywistym jest, że każde ciśnięcie ma swoje granice. W sumie to spodziewam się że u nas też może dopełznąć do tego, ale z drugiej strony…no nigdy nie byłem ani żołnierzem, ani partyzantem, trochę jednak strach, bo po tym świat czeka jakieś makabryczne katharsis.

Nie pamiętam kiedy ostatnio podobał mi się taki widok na demonstracji, ale tam mają już takie znęcanie się nad społeczeństwem, że nie ma innej opcji.
W Polsce na ten moment by to była jeszcze przesada raczej.

Że też nie pomyśleli o lepszych pojazdach na takie wojaże

@Enviador, przed suwerenem demolującym wypożyczone im samochody. One należą do suwerena.