Fragment z 2013 roku
Książę Filip słynie z niezliczonych gaf i lapsusów językowych. Tym razem o bezmyślności księcia przekonał się pochodzący z Polski student. Monarcha beztrosko spytał Polaka o to, czy przypadkiem... nie przyjechał do Anglii zbierać maliny.
Do kłopotliwej sytuacji doszło w trakcie wizyty męża Elżbiety II na Uniwersytecie Cambridge. Książę Filip odwiedził Laboratorium Biologii Molekularne mieszczący się przy prestiżowej uczelni.
https://przeambitni.pl/wp-content/uploads/2019/01/maxresdefault.jpg
#uk

5

@Traveler, A dlaczego to uznajesz za bezmyślność? Moim zdaniem miał to być potwarz
@serwus, to fragment artykułu, też uważam, że chodziło o chamstwo
tym bardziej, że przy innym spotkaniu naśmiewał się z Chińczyków, tacy lordowie pamiętają jeszcze czasy brytyjskiego imperium, dla nich każdy spoza UK to ktoś gorszy
@Traveler, Dokładnie, bardzo często Ci na górze to właśnie najwięksi rasiści, osoby z najmniejszą ilością tolerancji do wszystkiego co inne. Media to wybieliły jako pomyłka a to było nacharchanie naszemu rodakowi na twarz. Anglicy i ta ich duma, ego wyjebane w kosmos, a gdyby się zamknęli na inne nacje - chuja by osiągnęli, po czasie sami zostaliby kolonią bo by sobie zatrzymali rozwój.
@serwus, @Traveler,

Warto też wspomnieć o brytyjskich muzeach. Eksponaty to w większości rzeczy które nie były dostatecznie mocno przytwierdzone do podłogi i uległy podjebaniu.

Jeśli gdzieś na świecie brakuje fragmentu jakiegoś zabytku to są spore szanse że brakujący puzel będzie na wyspach.
@Verum, dlatego mnie tam akurat mało obchodzi co się dzieje w UK, skoro chcą przerobić swój kraj na Afrykę, cóż
ich sprawa
dobrze, że są otoczeni dookoła wodą, w krytycznym momencie, można zrobić im blokadę morską, aby się opamiętali