Często pomijanym faktem (podobnie jak udział Żydów w tworzeniu władzy ludowej w początkach PRL-u) był udział ich samych w tworzeniu praw przeciw swym współwyznawcom. Rabin Burgos Salomon Ha-Levi, dochodząc do godności kanclerza Kastylii, a potem legata papieskiego w Kastylii (przyjął chrzest i zmienił nazwisko na Pablo de Santa Maria), stał się twórcą traktatu Scrutinium scriptuarum, sive dialogis Sauli et Pauli contra Judaeos z 1432 roku, nawołującego wprost do pogromów gett żydowskich.

Podobnym przykładem jest traktat wymierzony w religię przodków napisany przez ex-rabina Jehoshua Ha-Lorqui (znanego jako Jerónimo de Santa Fe). Atmosferę antysemityzmu podsycali także tacy ex-żydzi, jak: Pedro de la Caballería, Alonso de Espina (mówiący o narodzie żydowskim jako zdrajcach, bluźniercach, złodziejach, dzieciobójcach, homoseksualistach, morderczych lekarzach, trucicielach etc.).

#żydzi #ksiazki

20

@JFE, Z żydami było by ok gdyby nie ta wydłużona ścieżka hamowania,,,,,
@JFE, Porządną dawkę antysemityzmu zawsze zaplusuję
@Twoja_Starazolin,
Porządną dawkę antysemityzmu zawsze zaplusuję


Czego? Spostrzegawczości raczej
@Twoja_Starazolin, ja tam Arabów nie szkaluję, więc za antysemitę się nie uważam

co innego tyczy się edomicko-chazarskich gangsterów, którzy podszywają się pod Izraelitów
@waldy33, fajna stronka, póki co trochę poklikałem i ciekawa się wydaje.

@JFE, czemu piszesz "żydzi" z wielkiej litery?
@pentakilo, z przyzwyczajenia biorę ich za nazwę własną, chociaż termin ten jest zwykłą fikcją, powstałą w XVII wieku w Anglii, przez brak lokalnego odpowiednica judicus