http://x.com/agnieszka_piwar/status/1892250511329362372

Zamiast komentarza do rozmów Putin-Trump, zostawiam ten obrazek. Przy okazji po raz enty przypominam fragment pamiętnika pewnego żołnierza, który zorientował się po co odpalono konflikt rosyjsko-ukraiński.

Zostaliśmy zapędzeni do Koloseum i powoli jesteśmy niszczeni! To jest wykorzystanie ludności... Żeby ludzie się w coś zaangażowali, trzeba coś stworzyć, coś zorganizować.

Najlepszą opcją pozbycia się wymagających ludzi jest po prostu zawiezienie ich do Koloseum, w którym teraz się znajdujemy. Stwórz dwie przeciwne strony i pozwól im powoli się zniszczyć...

Ty i ja nazywamy się "gojami", ty i ja jesteśmy zmuszeni walczyć ze sobą i zabijać się nawzajem. Niczym gladiatorzy zostaliśmy wepchnięci na arenę nienawiści, otoczeni wysokim i mocnym płotem kanałów telewizyjnych i radiowych. Dostojni goście, kaganowie chazarscy i ich świta, obserwują naszą bitwę na śmierć i życie z mównicy.

Kiedy się pozabijamy, oni po prostu oczyszczą "arenę gladiatorów" z naszych ciał, ustawią na niej scenę i będą świętować odrodzenie Kaganatu Chazarskiego pieśniami i tańcami…


Autorem powyższych słów jest sierżant Aleksiej Mozgowoj. Na jego przykładzie można lepiej zrozumieć tragedię rozgrywającą się za naszą wschodnią granicą.

Po wybuchu Euromajdanu, podczas walk na wschodniej Ukrainie Mozgowoj dowodził oddziałami Prizrak (Widmo). Walczył dla Ługańskiej Republiki Ludowej, tj. po stronie Donbasu przeciwko Ukrainie.

Mozgowoj z czasem zaczął pojmować, że został wciągnięty w czyjąś grę. Doszedł do takich wniosków także dzięki temu, że w trakcie walk nawiązał kontakt ze stroną przeciwną. Za sprawą rozmów z "wrogami" oraz dzięki wnikliwym obserwacjom i czynnemu udziałowi w wojnie, wypracował sobie pogląd na cały konflikt. Zrozumiał, że jest ponad nimi (Rosjanami i Ukraińcami) jakaś trzecia siła, która tym wszystkim steruje. Swoje wojenne przeżycia i przemyślenia opisał w dziennikach.

Sierżant Mozgowoj zginął w zamachu w 2015 roku. Nie doczekał tego, co przewidział.


Zdjęcie

#opinia #zydostwo

9

@pentakilo, popadasz w psychozę jak Braun. Stary trik - wkładają Ci na głowę jarmułkę, wmawiając że sytuacja tego wymaga. Identycznie jak zdejmujesz buty, wchodząc do meczetu. ...ale tu specjalnie cykają fotki, żeby później wykorzystać. Każdy polityk się na to nabrał. Z tej trójki na zdjęciach tylko klaun Zełeński wyznaje judaizm. Nawet w polskim sejmie przy chanuce, Chabad Lubawicz wkłada na głowy polityków czapki, kiedy żaden z tych polityków nie wyznaje judaizmu. Zwykła, miękka perswazja, a naiwniaki się nabierają.

Podobnie robi Soros przy każdym spotkaniu - "jeszcze tylko zdjęcie na koniec, z tego owocnego spotkania". Zauważyłeś, że cykają też specjalnie fotki i wrzucają na publiczne profile ...a nawet Trzaskowski sam na swój żaden profil nie wrzucił. Nabierają Was mistrzowie propagandy, więc można zrozumieć.
@Cziter, nawet nie chodzi o to, czy wyznają, ale zginają kark dla żydów, co ma symboliczną wymowę, a ich działania w polityce nie stoją przecież w sprzeczności z tym ¯\_(ツ)_/¯
@pentakilo, ale jak byś przyszedł na taką uroczystość to też byś włożył jarmułkę, zdjął buty, czy się przegnał. Jprdl, przecież nawet jak odwiedzasz babcie to musisz dać buziaka jak młody kawaler, a po drugim dniu grzecznie poprosić o dokładkę:) Nie shizuj, bo tracisz zdrowy rozsądek i potem już krótka droga do psychozy.
@Cziter, dla babci można zgiąć kark, a tamci z żydami to mieli jakiś nakaz?
@pentakilo, Może Trumpa robiłi w konia w pierwszej kadencji (dziś już nie), ale zapewniam Cię, że Putin na tym zdjęciu w czapce jest z grzeczności i szacunku wymaganego przy uroczystości. Pamiętam jak podczas wojny w Syrii IDF dwa razy zrzucił bombki nie tam gdzie trzeba. Za każdym razem Netanyahu musiał jechać osobiście na Kreml na dywanik do Putina się tłumaczyć. Raz tam był nawet od razu kolejnego dnia od "incydentu"':)
@Cziter,
Może Trumpa robiłi w konia w pierwszej kadencji (dziś już nie)
Po owocach go poznamy. A tymczasem zachowuję rezerwę wobec jego polityki, aczkolwiek cicho mu kibicuję.
@pentakilo, nie zapominaj, że jest prezydentem USA, a nie jakiegokolwiek innego kraju. Do tego patriotą. Każde państwo może odnieść korzyści przy jego prezydenturze, dopóki potrafi zapewnić korzyści USA ...a ani dnia dłużej. Polska ma obecnie w Europie kilka zbieżnych interesów z USA i powinna to wykorzystać (np. problemy z UE, Niemcami, Francją, skorumpowanymi mediami, Sorosem itd). Dodatkowo jeśli wydaje kasę na zbrojenia to powinna kupować od amerykańskich firm jeżeli oczekuje obecności US Army u siebie.

Ostatnio mam wrażenie, że niektórzy zapominają o tych sprawach i wierzą, że Trump będzie kolejnym Bidenem, którego można doić.
@pentakilo, I to jest sedno czym są wojny, po co są i przez kogo są organizowane!

Nie chce robić z siebie pajaca, który zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy ale widziałem i bez opisu z autopsji Mozgowojowa jaką twarz ma każda wojna. Fajnie że facet zdołał spisać swoje obserwacje, może komuś pomogą otworzyć oczy i zrozumie kto jest odwiecznym wrogiem ludzkości - żydzi.
@Pajonk_STRACHU, wszystko to teatr dla gojów, ale w wojennym spektaklu aktorzy i publiczność giną na prawdę, a reżyserowie i scenarzyści siedzą za kulisami