Niemcy - już 73 tys covidków dziennie! Najnowsza fala wielokrotnie pobiła poprzednie.worldometers.info

#niemcy #szczepimysie #koronawirus

Liczba ludności 82 mln. Nowa fala ciągle rośnie i już 73 tys dziennie przypadków.
https://www.worldometers.info/coronavirus/country/germany/

Egipt : 100 mln, w szczycie było 900 przypadków a teraz powoli idzie ku spadkowi. Tyle że poziom wyszczepienia w Egipcie jest żałosny <10% i to max 2x.

22

@malcolm, Czekam na Delta Ultra Pro+ - wtedy "wirus" odbierze nam wszytko, włącznie z prawami człowieka.
@ManWithNoName, korponazim nam odbierze-a wirus to pretekst którego pewnie po to wyprodukowali
@malcolm, ale zgonów dużo mniej u Niemiaszków w tej fali.
@manekin, to akurat tłumaczy sama zasada działania wirusa - w celu większego rozprzestrzeniania się, musi być łagodniejszy, bo inaczej będzie zabijał żywicieli.
@Alg_Prim, widzę, że kolega też wymasterował grę Plague Inc.
@manekin, kiedyś grypa wybiła 1/3 Europy. Tak to już jest naturalnie z pandemiami.
@malcolm,
wiecej szczepien = wiecej zachrowan
Jest to oczywiste i widac po krajach z wysokim szprycowaniem typu Niemcy, czy Izrael.
Tam gdzie szprycowanie niskie, tam i malo zachorowan.
@TomPo75, Przykład z mojego otoczenia. Nasi znajomi są zaszprycowani dwoma #preparatweksperymentalnejfazie ich mała Helenka przyniosła #kolanowirus /a ze żłobka - zrobili jej test, pozytywny, kwarantanna. Najpierw młodą poskładała gorączka 40C, później ich. Przez 2-3 dni mieli 40C a kiedy uporali się z gorączką stracili smak i węch. Młoda musi sama przychodzić że ma klockersona bo oni nie czują.
Tak że taki to skuteczny eliksir. Podejrzewam że będą twierdzić że gdyby nie szpryca to pewnie już by nie żyli A prawda jest taka że się tego nie dowiemy, co by było gdyby było. Na swoim przykładzie powiem tylko że prawie dwa lata i wszędzie chodzę bez namordnika - bywają sytuację że założę pod nos komin - mieliśmy covidło - łamanie w kościach, lekka gorączka utrata węchu, smaku na 0-10 dni - i grypa jak to grypa, mutuje i zbiera i zbierała we wcześniejszych latach żniwo. Nigdy na grypę się nie szprycowałem - raz miałem 40-41C mając 16-18 lat, domowe sposoby, jakiś antybiotyk i żyję.