Ładną akcję odwalili w Szwajcarii, a dokładniej szwajcarskiemu totolotkowi. Parę dni temu zaczęły spływać zawiadomienia że w niektórych oddziałach ludzie kupują po parędziesiąt kuponów na grę Joker (co to nie wiem, nie gram). Po prostu ktoś obliczył że wykupienie wszystkich kombinacji będzie kosztowało trochę ponad 2 miliony chf, do wygrania było prawie 3 miliony chf. I teraz Lotto nie wie co z tym zrobić. Prawa przecież nikt nie złamał. Następne gry wstrzymano, tutaj nie wiedzą co zrobić, ale raczej będą musieli wypłacić.
Chociaż ten ktoś sporo ryzykował, bo przecież ktoś inny też mógł trafić wygrywającą kombinację.
#swissinfo #szwajcaria
Chociaż ten ktoś sporo ryzykował, bo przecież ktoś inny też mógł trafić wygrywającą kombinację.
#swissinfo #szwajcaria
stawo73
1
PostironicznyPowerUser
1
JFE
6
w takiej sprawie wystarczy nawet nie tyle dodrukować zwycięzcom nagrodę, co wstukać cyferkę na monitorze
DarrDarek
0
Lubię wynurzenia z serii: "jak mały Kaziu wyobraża sobie kapitał, system finansowy i system bankowy".
Mały Kaziu wie, że wystarczy tylko wstukać cyferki do kąkutera.
A jakie to niedobre te rządzące są!!! Mogły wklepać do kąkutera miliardy cyferek i każdy Polak miałby willę z basenem. A im się nie chce wstukiwać do kąkutera i Polaki biedują.
waldy33
2
reflex1
2
qrcok
1
DarrDarek
0
Gdy jest kumulacja, wówczas niewygrania "szóstka w totka" przechodzi jako pula do kolejnych losowań i powiększa wartość oczekiwaną wygranej.
Zwykle totolotki na świecie mają wartość oczekiwaną wygranej z jednego losu o połowę niższą niż cena losu netto, a do ceny losu jeszcze jest VAT.
Musiałoby się sporo kumulacji zebrać, by wyrównała się wartość oczekiwana wygranej z ceną losu. W polskim lotto to raczej niemożliwe.
Może w mniej ludnym kraju bardziej możliwe.
szatanista
2
reflex1
2
Dps
-5
dodge_durango
1