@WolnyCzlowiek, Co do tego, ze SI może mieć wiele pożytecznych zastosowań, to oczywiste. Gdyby było inaczej, to nie byłoby tylu chętnych do pracy nad nią, a tym samym tak szybkiego progresu. Z łatwością można sobie wyobrazić nieporównanie większy skok w produktywności i wynalazczości niż ten, który dokonał się za sprawą rewolucji informatycznej. Natomiast mam wątpliwości czy wystarczającym zabezpieczeniem byliby „odpowiedni” ludzie, którzy mieliby nad nią kontrolę. Wcześniej czy później i tak doszlibyśmy bowiem do sytuacji, w której więzień byłby dużo bardziej inteligentny niż kontrolujący go strażnicy. To trochę tak jakby szympansy miały mieć kontrolę nad ludźmi. A do tego jeszcze według Drgana ludzie sami zlikwidowali bezpieczniki, które kiedyś uznano, ze są absolutnie konieczne przy pracach nad SI (nie podłączanie SI do internetu, nie uczenie jej o ludzkiej psychologii). Jedno jest pocieszające – jeśli Dragan ma rację, to przynajmniej nie musimy się martwić wieloma innymi problemami, takim np. jak wypłacalność ZUS-u