@nexT, wyjątkowo barwna postać w dodatku genialny wynalazca.

Krążą legendy o tym jak bez skończonych studiów pracując na uczelni jedynie jako pomocnik, zupełnie nieświadomie napisał i obronił doktorat (i dużo jest w tych legendach prawdy). Koledzy dla jaj wysłali jego notatnik jako pracę doktorską (według innej wersji wyjmowali mu pomięte kartki ze śmietnika i przepisywali na czysto co tam znaleźli) a potem ... przyjechali tu jacyś ludzie którzy chcą aby im Pan wytłumaczył kilka rzeczy z matematyki ...... myślał że udziela komuś korepetycji a okazało że obronił ten doktorat.

Autor jednego z moich ulubionych twierdzeń matematycznych: „O odwzorowaniu zwężającym w przestrzeni Banacha”

Chodzi o to że jak wymyślimy sobie odwzorowanie zwężające - np jakieś przekształcenie obrazu (zdjęcia) które go zmniejsza albo zawęża kolory i będziemy powtarzać je w kolko otrzymamy ciąg obrazów zbieżnych do jakiegoś jednego konkretnego - dla danego odwzorowania zawsze takiego samego.

Nie będzie miało znaczenia od czego zaczniemy na początku - po dostatecznie wielu powtórzeniach obraz końcowy zawsze będzie taki sam.

Jest to tak cwane, że 75 lat później jacyś amerykanie opatentowali to jego twierdzenie matematyczne i pobierali opłaty za jego użycie i wielu im za to płaciło, nie będąc świadomym że to jest stare twierdzenie jakiego w Polsce uczą w szkole (znaczy szkołach wyższych jak ktoś ma matematykę na studiach).

A zastosowań ma dużo, od powiększania zdjęć, do kompresji obrazu, dźwięku...

Z tym że upowszechniły się one dopiero razem z komputerami, bo w chwili wynalezienia była to tylko ciekawostka matematyczna.

@nexT, Minus za link do wykopu nie za temat. Mógłbyś przecież dać linka do strony z artykułem.