Populacja Szwajcarii w 2021 wzrosła o 0,8% w porównaniu do 2020. Obecnie to 8,67 mln mieszkańców.
Narodziło się prawie 89,5k nowych. Wynik niewidziany od 1972 roku.
Zmarło 71,1k osób.
W saldzie migracyjnym przybyło 51k osób. 114,6k (w tym 28,7k Szwajcarów) wyjechało a 165,6k (w tym 22,3 Szwajcarów) przyjechało. Saldo mniejsze niż w 2020 kiedy wyniosło 53,8k.
#szwajcaria #swissinfo

7

@reflex1, Nie pitol,w DE oleju nima a w CH ponoć półki pełne.Prawda to?Swoją drogą słyszałem od Hazel Brugger ,że wy tam nie macie uczuć bo mata pieniądze.
@FiligranowyGucio, Szwajcaria olejem stoi. Tu rzepaku uprawia się od groma. Podobnie ze zbożami, importuje się jedynie te na paszę dla zwierząt, w tych dla ludzi są samowystarczalni.
@reflex1, To dziwne…jak znasz niemiecki lub jak tam zwał wasz język polecam z tą laską standupy…spoko opowiada.To trochę taki studencki humor ale daje rady…ja znam tylko po DE.Patrzyłem tam po jakiemu jeszcze ale co widzę tylko mniemiecki…pozdro. https://www.youtube.com/watch?v=gU7uPZ0bEZE
@FiligranowyGucio, Ja po niemiecku to tylko nicht schießen. I więcej nie potrzebuję, bo mieszkam w części francuskojęzycznej.
@reflex1, Teraz rozumiem,ale dogadasz się np.Angielsku lub hiszpansku?W Holandii to chyba angielski jako drugi język….nie było by gdzie…dogadasz się zawsze.
@FiligranowyGucio,
ale dogadasz się np.Angielsku lub hiszpansku?
Jak trzeba to i po niemiecku czy rosyjsku się dogadam, bo miałem w szkole. Po tygodniu w Portugalii dawałem radę z prostymi konstrukcjami mając jedynie podstawowe rozmówki. W Barcelonie po pijaku dawałem radę po katalońsku, podobnie jak w Belgii z flamandzkim. Ale to nie znaczy ze gadam w danym języku.
A angielski to quite well.
@reflex1, Rzepak w górach?Ja zawsze myślałem,że tam niema rolnictwa tylko scyzoryki,handel złotem…wiadomo trochę żeglugi i jakieś zakłady chem.Tam była ta katastrofa w 90 latach,nad renem….
@FiligranowyGucio, Rolnictwo bardzo dobrze tutaj stoi.
@reflex1, You now…ja to sobie zawsze tam tak kojaże…jak w pais basco tylko trochę bardziej na wypasie. Co jest tam bardzo interesujące,że w szwajcarii gorskie zioła są skarbnicą zdrowia.Co ważne nie można niektórych sobie zrywać jak się chce.Z tego powodu ,że są to endemiczne gatunki i helweci jako tako starają się to dbać…sami mówią "Ohne die Kräuter wären wir nichts"