#gruzlica #odra #ksztusiec #hbv
– Mamy już pacjentów z Ukrainy z gruźlicą wielolekoodporną, której leczenie jest niezwykle kosztowne. Hospitalizacja takiego pacjenta trwa pół roku, a nawet rok, musi on brać leki z górnej półki. Koszt półrocznej terapii to 70 tys. zł – tłumaczy dr nauk med. Grażyna Cholewińska, wicedyrektor ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.
– Populacja Ukrainy jest nieuodporniona. Nie szczepi się tam przeciwko pneumokokom czy HBV, problem jest z gruźlicą. Epidemia odry, która miała miejsce kilka lat temu w Ukrainie, nie uodporniła populacji. Odrą można się zakazić wiele razy – wskazuje dr Cholewińska.
https://nczas.com/2022/04/01/przyspieszenie-w-szczepieniach-resort-niedzielskiego-uwalnia-preparaty-z-rezerw/
– Mamy już pacjentów z Ukrainy z gruźlicą wielolekoodporną, której leczenie jest niezwykle kosztowne. Hospitalizacja takiego pacjenta trwa pół roku, a nawet rok, musi on brać leki z górnej półki. Koszt półrocznej terapii to 70 tys. zł – tłumaczy dr nauk med. Grażyna Cholewińska, wicedyrektor ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.
– Populacja Ukrainy jest nieuodporniona. Nie szczepi się tam przeciwko pneumokokom czy HBV, problem jest z gruźlicą. Epidemia odry, która miała miejsce kilka lat temu w Ukrainie, nie uodporniła populacji. Odrą można się zakazić wiele razy – wskazuje dr Cholewińska.
https://nczas.com/2022/04/01/przyspieszenie-w-szczepieniach-resort-niedzielskiego-uwalnia-preparaty-z-rezerw/
borubar
0
A epidemię gruźlicy mamy nieprzerwanie od tysiąca lat i jakoś z tym żyjemy.
Gruźlica ma to do siebie, że roznosi się powoli i atakuje tylko najbardziej osłabione jednostki. Sama choroba również rozwija się bardzo powoli.
Prątki gruźlicy to wyjątkowo leniwe bakterie, tyle że trudne do zabicia.
Na gruźlicę nie ma skutecznej szczepionki - kiedyś chcieli zrobić ale okazało się że nic ta szczepionka nie daje.
Na szczęście w obecnych czasach są już lekarstwa na gruźlicę.
Gorzej jest krztuścem i żółtaczką pokarmową (WZW-A) - to są mocno zakaźne choroby, dość groźne, trudne do wyleczenia.
Problem jest taki że, na krztusiec szczepi się u nas tylko dzieci a na WZW-A praktycznie nikogo się u nas nie szczepi (chyba że sam jest na tyle świadomy aby iść do apteki i kupić sobie szczepionkę).
Pneumokoki to bakterie które naturalnie występują w ludzkim układzie oddechowym - głównie w nosie, 98% ludzi posiada te bakterie. Ich rolą jest zwalczanie innych groźniejszych drobnoustrojów. Czasami gdy wymkną się z pod kontroli też mogą wywołać chorobę - zwykle katar który nieleczony może przejść nawet w zapalenie płuc albo zapalenie ucha, ale przeciwko temu się nie szczepi. Były próby stworzenia szczepionki i wybicia tych bakteria ale efekt był takie, że ludzie którzy nie mieli pneumokoków chorowali dużo częściej.
Cyr4x
0
borubar
0
Pneumokoki są niegroźne, poza tym są podatne na antybiotyki więc nawet jeśli w jednym przypadku na milion dojdzie do najgorszego, czyli zapalenia płuc, można je łatwo wyleczyć.
Meningokoki wywołują zapalenie opon mózgowych, czyli dużo groźniejszą chorobę.
Szczepionka przeciwko meningokokom ma sens ale mało kto ją stosuje, dobrze by było gdyby zrobili refundowaną i łatwo dostępną dla wszystkich.
Ale z tego co wiem to nic się nie ruszyło i nie wprowadzili „obowiązkowych” znaczy powszechnych szczepień.
Cyr4x
0
Dla dzieci urodzonych po 1.01.2017
Cyr4x
3
sharkando
0
Cyr4x
1