Pyta się mnie Ukrainka gdzie tu na dworcu jest sklep. To mówię ze stoisz przecież przed Migrosem. A ta mi na to „ ale ja chociu wina popit”
No fakt w Migrosie nie sprzedają ani alku ani papierosów. Tak więc zaprowadziłem spragnioną do COOPa.
#uchodzcyreflexa

8

@reflex1, lol, jakby mi ktoś chciał powiedzieć, że "tu za rogiem jest Migros albo COOP" to bym nie trafił, w sensie nie wiem co to jest.