#zglospomysl @Thanos, W kwestii rozwoju biznesowego, prawnego portalu: nie próbowałeś się może kontaktować z twórcami strimi.pl czy nie chcieliby się też trochę poudzielać w budowie portalu? Mieli ciekawy agregat oparty o pewną monetyzację z którego może szło by dodatkowo czerpać zyski. Może jakiś kontakt do kolibrów czy innych przedsiębiorczych ludzi typu Mentzen itd. czy nie chcieliby do swojej puli mediów dorzucić agregat informacyjny, obmyślić jakiś plan bizesowy, zapewnić wsparcie prawne. Potrzebujesz więcej ludzi.
Lurker nie powinien też kopiować jedynie od innych, a samemu dodawać coś nowego: może warto dodać mechanizmy pozwalające wskazywać (np. podświetlając) treści we wklejanych artykułach, zdania które zawierają manipulację (ze wskazaniem nazwy konkretnej techniki np.: "prawo nagłówków betteridge'a"), podkreślać subiektywne opinie, a nie suche fakty, źródła itd. system oceny portali, poszczególnych dziennikarzy itd. To już nie byłby agregat informacyjny, lecz agregat recenzencki pełniący dodatkowo funkcję informacyjnego.
Ciągle pozostaje nierozwiązany problem trolli, wojny informacyjnej, użytkowników, sztabów którym się po prostu płaci za manipulowanie opinią publiczną. Dopóki internet nie zwracał na siebie uwagę poważnych graczy to szło jakoś dochodzić do prawdy. Mieliśmy konflikt w 2014 na Ukrainie kiedy polski internet został zalany ruskimi trollami po razy pierwszy. Potem pisowcy i powcy widząc to próbowali robić to samo na potrzeby lokalne, ale tak samo w tępy masowy sposób. Teraz wydaje się, że zrezygnowano z ilości na rzecz jakości. Nad jednym kontem po VPNie posiedzi z 5 osób, jedna może szukać np. prac naukowych pasujących mniej więcej do tezy, druga dowolnie zmieniać jej kontekst aby pasował itd. Dużo łatwiej jest stworzyć taką bzdurę niby opartą o naukę niż ją potem obalić.
Elon Musk mówił kiedyś o konieczności stworzenia portalu do weryfikacji fake newsów i mediów. Od 2 lat chyba nic nowego jednak nie wiadomo: https://antyweb.pl/elon-musk-pravda/
Jordan Peterson też jakiś nowy portal miał odpalać, thinkspot bodajże.
Lurker nie powinien też kopiować jedynie od innych, a samemu dodawać coś nowego: może warto dodać mechanizmy pozwalające wskazywać (np. podświetlając) treści we wklejanych artykułach, zdania które zawierają manipulację (ze wskazaniem nazwy konkretnej techniki np.: "prawo nagłówków betteridge'a"), podkreślać subiektywne opinie, a nie suche fakty, źródła itd. system oceny portali, poszczególnych dziennikarzy itd. To już nie byłby agregat informacyjny, lecz agregat recenzencki pełniący dodatkowo funkcję informacyjnego.
Ciągle pozostaje nierozwiązany problem trolli, wojny informacyjnej, użytkowników, sztabów którym się po prostu płaci za manipulowanie opinią publiczną. Dopóki internet nie zwracał na siebie uwagę poważnych graczy to szło jakoś dochodzić do prawdy. Mieliśmy konflikt w 2014 na Ukrainie kiedy polski internet został zalany ruskimi trollami po razy pierwszy. Potem pisowcy i powcy widząc to próbowali robić to samo na potrzeby lokalne, ale tak samo w tępy masowy sposób. Teraz wydaje się, że zrezygnowano z ilości na rzecz jakości. Nad jednym kontem po VPNie posiedzi z 5 osób, jedna może szukać np. prac naukowych pasujących mniej więcej do tezy, druga dowolnie zmieniać jej kontekst aby pasował itd. Dużo łatwiej jest stworzyć taką bzdurę niby opartą o naukę niż ją potem obalić.
Elon Musk mówił kiedyś o konieczności stworzenia portalu do weryfikacji fake newsów i mediów. Od 2 lat chyba nic nowego jednak nie wiadomo: https://antyweb.pl/elon-musk-pravda/
Jordan Peterson też jakiś nowy portal miał odpalać, thinkspot bodajże.
demens
0
Monte
0
apachetheah
3