@tenji, Erasmus - projekt antynarodowo-społeczny, polegający na kuszeniu wyspecjalizowanych osób jednego kraju do tego, by wyemigrowały do innego kraju - "bo lepsze pieniąSZki". Nauki prawie w ogóle, tylko imprezy, alkohol, seks i narkotyki... Potem gwałty, złamane serca, kradzieże i rozczarowania. Erasmus to obłuda i hodowla clown world.

Miałem kiedyś koleżankę z Uniwersytetu Warszawskiego z wydziału archeologii. Ciągle jarała się, że pojedzie do Peru na wykopaliska. Zapytałem jej czy w Polsce też są jakieś prace nad starożytnością tej ziemi gdzie mieszkamy. Odpowiedziała, że Polska to kupa kamieni (tak znajomy tekst), zaścianek i brak możliwości. Myślę sobie, ok... Jedziesz do Peru na miesiąc, z przelotem, z zakwaterowaniem i kasą na jedzenie, na mój koszt (podatnik) i kurr pierdolisz, że nie ma możliwości?? Potem wysyłała zdjęcia z meliny w której mieszkała - Boże dopomóż. Przyjechała wychudzona, zniszczona ale... jak to mówi poleciła by każdemu. No hipokryzja level leming UW gdzie plują w twarz i mówią, że deszcz pada. Wiecie, powinno się takim osobom dodrukować ich "pieniąSZków" z drukarki Mateusza i wysłać z oświadczeniem, że nie wrócą do Polski.

Moim zdaniem idea erasmusa powinna zostać zmieniona. Powinno być coś, na zasadzie wzajemnej wymianie technologii i know-how... ale żadnemu państwu na tym nie zależy.
@JustRised, są i wartościowe Erasmusy, ale fakt... więcej w tym zabawy niż faktycznej nauki, co powinno zostać zmienione. A Polska to brak możliwości? Lol, jak ona się uchowała na tej archeologii?
@KwarcPL, Nie wiem ale ona była feministką także może to jakiś trop.. Na UW im bardziej INNY INDYWIDUALISTA jesteś tym lepiej - wnioskuję. Z resztą temat UW to na winny wątek, bo to szambo bez dna.

Co do archeologii w Polsce, to mamy chyba więcej do odkrycia niż w takim Peru. Ktoś słyszał o dymarkach? Wandalach? Lechitach?
@tenji, pewnie w tej loży co wymyśliła erasmusa mieli duża impreze, po tym jak to wprowadzili.