@Barcafan,

@Barcafan, już jutro zimne prysznice i morsowanie

@Barcafan, powiem tak, u mnie po Wigilii wszyscy co na niej byli pozytyw, włącznie z babcią rocznik '41. Ja już ok od kilku dni, szwagier, szwagierka i wujo od niedzieli już spoko. Moja żona, teściowa i ciotka jeszcze wypluwają płuca i chrypią jak cholera a babunia? Babunia mieszka sama na wsi, nie przepada jak jest więcej niż 18 stopni, czasem w piecu przepali... miała 2 dni po wigilii lekki katar, posiedziała kilka dni w domu, zadzwoniła w zeszłym tygodniu, że się zapisała na test tak kontrolnie po czym dzwoni w piątek "no, to ja już zaszczepiona" sic! Właśnie z nią gadałem, "w weekend trochę ręka bolała w miejscu szczepionki ale dziś już jest ok". Nie do zajechania.

@Barcafan, a od masła psuje się wzrok. tylko ekologiczna wegańska margaryna! i oczywiście absolutny brak mięsa w diecie! brak mięsa to brak agresji-mniej brawury, mniej wypadków, potulniejszy niewolnik.

@Barcafan, przecież to prawda. Mięso zamrożone w bardzo niskiej temperaturze nie traci przydatności do spożycia - logiczne .

@Barcafan, Trochę prawdy w tym jest. Od dawna wiadomo, że przegrzewanie organizmu nie jest korzystne.