Tłumaczenie inflacji dla matki @MEGAZU0 to misja niemożliwa, dałem jej nawet karteczkę z denominacji z '95, a ona mi na to "O popatrz jakie kiedyś były pieniądze"
Szkoda, ale nie mój cyrk nie moje małpki. Lubi trzymać gotówkę, bo mówi "Na pochówek potrzebne będzie"

Dopiero niedawno się mi wygadała, że jak jej od 9 lat pomagam to przez 8 lat pomagała mojej siostrze bo ona ma trójkę dzieci, maż ją pewnie krótko trzyma więc miesięcznie dawała jej ~1300-1500pln z 2000 co jej przekazywałem na życie.
Ja na prawdziwych wakacjach nie byłem od 17 lat, siostra od 12 lat wakacje to tylko zagranicą, weterynarz, mąż lead grafik w dużym korpo, a na dokładkę obecnie posiadają 4 mieszkania i od roku jeszcze Ford Mustang 5.0 z ('17 roku).

Dziwny jest ten świat, i ciągłe jej powtarzanie że zakup ziemi to głupota lepiej mieć gotówkę.
#asd

7

więc miesięcznie dawała jej ~1300-1500pln z 2000 co jej przekazywałem na życie.
@MEGAZU0, najważniejsze pytanie: przestałeś przekazywać, czy dalej robisz za betabankomat?
@benethor, już nie od kiedy się wprowadziłem. I poznałem prawdziwe koszta jej miesięcznego życia. Gdzie wystarczyło by jej ~500pln. Dodatkowo mając trochę odłożonych co dawałem jej przez lata, teraz spokojnie samo funkcjonuje (gdzie jedynie płacę 66% całości rachunków)
@MEGAZU0, sam sobie jesteś winien
@MEGAZU0,
to jest tak absurdalne, że nie potrafię uwierzyć.

Wpis został usunięty przez moderatora

@Sol_Ziemi, coś w tym jest. Jak skończyłem 18 lat posiadałem 100 tysięcy długu (spadek po ojcu, pół mieszkania + 50 tysięcy, drugie 50 tysięcy to matka wraz drugą połówką mieszkania).
Zanim mogłem iść na studia musiałem to spłacić i zarobić na studia dzienne (studia dzienne nie są darmowe jak większości się wydaje).

Siostra studiowała dziennie bez pracy, ojciec dawał jej na studia i wszystkie opłaty + matka potajemnie dawała + babka potajemnie dawała + dziadek dawał jej bo pierwsza wnuczka co szła na studia.

Plus jest taki, że siostra oraz jej maż nie za bardzo wiedzą o zarzadzaniu finansami (pokolenie końcówki lat '70). Matka już nie potrzebuje wsparcia bo zachomikowała wystarczająco dużo + 13+14 wkrótce pewnie 15 i 16. Czas wybrać się na wakacje (pracuje ma etacie pierwszy raz od bardzo dawna więc mam coś takiego jak urlop)