@kochacpis: pytałeś ostatnio o uniknięcie kwarantanny przy przylocie spoza strefy Schengen to proszę przykład z autopsji. Właśnie wróciłem z lotniska z UK do Polski i przeszedł mi test pic rel. Sam mail z NHS (brytyjski NFZ) wystarczył. Skąd miałem mail? Założyłem konto na NHS (nie trzeba mieć ubezpieczenia zdrowotnego) i poszedłem po apteki po darmowe testy antygenowe. Babka dała bez problemu. Następnie wpisałem kod z testu i zaznaczyłem na stronce, że miałem negatywa (nawet go nie robiłem). Przyszedł mail. Pokazałem na lotnisku, przeszedłem.

Jak widzicie ten mail nie jest jakiś skomplikowany. Nie sprawdzali mi nawet skąd go dostałem xD. Następnym razem sobie go skopiuje i zmienię datę.

Co ważne, żeby przepuścili trzeba było mieć test i szczepienie. Sam test nie wystarczał. Nie wiem na jakiej podstawie prawnej bo tego nie sprawdzałem, więc jak macie taki przypadek to się upewnijcie.

Z tym wymaganiem testu nawet dla zaszczepionych gdy wracasz spoza Schengen to jakiś absurd. Jakbym wracał przez Irlandię albo do Niemiec i autobusem do Polski to bym nic takiego nie musiał robić.

Jak ktoś nie wraca z UK to polecam użycie immuner.de. Na stronce generujesz sobie sam auto certyfikat podpisany niby przez jakiegoś niemieckiego lekarza. Za darmo.

Żaden problem ale ludzie o tym nie wiedzieli bo myśleli że samo zaszczepienie wystarczy. I jak ktoś nie zakombinował to czekało go 160 zł na test na lotnisku. Więc jak uda się wam dzięki temu zaoszczędzić swoje ciezkozarobione pieniądze to zróbcie z nimi co tam chcecie. Są w końcu wasze, a nie centrum testowania covid szwagra pisowskiego ministra.
#koronawirus #kwarantanna #latanie

7

@szatanista, idealny przykład dwójmyślenia
Jak ktoś nie wraca z UK to polecam użycie immuner.de. Na stronce generujesz sobie sam auto certyfikat podpisany niby przez jakiegoś niemieckiego lekarza. Za darmo.
By potem napisać że państwo zlikwidowało obowiązek szmatki na buzi bo
"skutecznie walczyło z covid" (restrykcje)

Gdzie miarą tej skuteczności były między innymi warunki wjazdu do kraju które to warunki oficjalnie kontestujesz!

Nic się nie uczysz?
@Dps, to ty nie rozumiesz. Rządowa walka covid jest oderwana od rzeczywistości. Dużo przepisów jest niepraktycznych i bezsensownych.
@szatanista, ja nie rozumiem czegoś? Pojechałeś do uk gdzie zniesiono obowiązki i tam to(restrykcje) było przyklejone do rzeczywistości ale w Polsce jest oderwane.

Jak to Twain powiedział? Łatwiej oszukać ludzi niż przekonać ich że zostali oszukani.
@Dps, nie chodzi tylko o restrykcje. W UK ludzie się szczepili bo nie uwierzyli wariatom gadającym bzdury. Do tego dochodzą darmowe testy dostępne od ręki itd. Dużo by gadać. Tam rząd przynajmniej weryfikował co działa a co nie (dlatego np. maski w komunikacji są tylko rekomendowane jak jest tłok a nie obowiązkowe gdy jedziesz w pustym wagonie). A w Polsce absurd za absurdem. Wracasz przez Niemcy do Polski - jesteś ok. Wracasz bezpośrednio - idź na test. Rozumiesz?
@szatanista, ja to rozumiem. W zasadzie ogromna większość restrykcji to bzdura. Dla przykładu obowiązek kwarantann między państwami o wysokiej prewalencji wirusa. Jaki to ma sens?
Dalej. Zaszczepieni jeśli nie "tak samo" to "podobnie" a ze względu na "immunitet" nawet bardziej rozprzestrzeniają wirusa. Wiemy o tym ze statystyk, które sam możesz sprawdzić i które zakładam znasz.

Twierdzenie że brak kontroli na granicy jeśli jesteś zaszczepiony jest uzasadniony nie ma żadnego związku z logika, nauka. Nie ma żadnych podstaw. A mimo to są to restrykcje które są stosowane do teraz. I Ty w ten bezsens wierzysz.
Restrykcje na kino restauracje itd itp

Tak jak pisałem:Zaledwie liznąłeś temat bezsensu restrykcji. Co i tak jest to dużo w Twoim przypadku(jako wyznawcy szczepionek i za co Ci dziękuję) , a jednocześnie z drugiej strony chwalisz ze kraj walczy skutecznie tymi bezsensownymi restrykcjami

Rozumiesz?
@szatanista, ale dlaczego skłamałeś, że zrobiłeś test? A gdyby ci wyszedł pozytywny i teraz byś zarażał otoczenie?
@d00d, przecież może być bezobjawowy 😆
@d00d, żeby nie płacić 160 zł.
@szatanista, ja nie pytam o koszt testu po powrocie. Pytam, dlaczego naprawdę się nie zbadałeś, tylko okłamałeś NHS:
Następnie wpisałem kod z testu i zaznaczyłem na stronce, że miałem negatywa (nawet go nie robiłem).
Przecież mogłeś być chory i zarażać.
@d00d, bo to by nic nie zmieniło. Nawet jakbym napisał im że mam pozytywny to nie miałbym obowiązku kwarantanny. I nie mam żadnych objawów. 100% pewności nigdy nie ma, ale z testem antygenowym też by przecież nie było.
@szatanista, no ale przecież nie chodzi o uniknięcie kwarantanny, tylko o ochronę innych przed wirusem. Nie miałeś objawów, ale mimo to dalej możesz zarażać.

…no chyba że nie możesz?
Z tym wymaganiem testu nawet dla zaszczepionych gdy wracasz spoza Schengen to jakiś absurd.
@szatanista, akurat z tym nie ma żadnego absurdu, jeśli się przyznasz, że byłeś szczepiony musisz zrobić też test abo zaszczepieni chorobę roznoszą.

Absurdem jest to, że istnieje specjalna procedura aby się odszczepić - wystarczy przyjąć kolejną szczepionkę i przez 14 będziesz niezaszczeniony.
Na stronce generujesz sobie sam auto certyfikat podpisany niby przez jakiegoś niemieckiego lekarza. Za darmo.
Pisałem o tym już pół roku temu.
Trzeba zrobić i wysłać im zdjęcie z wynikiem - oni tylko wprowadzają to do systemu.
Oczywiście nikt nie sprawdza czyj to był test. Więc fikcja taka jak wszędzie indziej.
@szatanista, Wiesz, chodzi o sam fakt wymogu czegoś takiego.
To mało że debilizm to i niepotrzebne wymaganie które uwaga: zaszkodziło liniom lotniczym z mojej strony bo po raz pierwszy skorzystałbym by polecieć dwa razy z Holandii do Polski i z powrotem.
Ale wymaganie jakiś debilnych testów W STREFIE SCHENGEN. Bo wiesz, jak się poruszasz busem cały dzień w te same miejsca ale lądem to KURWA KORONAWIRUSA NIE PRZENOSISZ, NIE?
Ja pierdolę dajcie mi kałasza i ludzi za to odpowiedzialnych w jednym pokoju...
@szatanista, oni w ogóle jeszcze pytajá o szczepienia?
@pilgrimPeepo, tak, straz graniczna na lotnisku na pewno.
@szatanista, mogłes powiedzieć, że jesteś ukraincem i nie masz dokumentów - też bez testów i kwarantanny puszczają (i to bez względu z którego kierunku przybywasz)