Kolesiowi wbiła się kotwica od woblera w górną wargę. Wygląda to nico makabrycznie, ale jest prosty sposób aby uwolnić przynętę. Chłopaki postąpili właściwie i na spokojnie pozbyli się grota kotwicy, a później wystarczyło wyciągnąć pozostały fragment. Mission accomplished i znów można wrócić do relaksującego łowienia #wedkarstwo
https://www.youtube.com/watch?v=R3rfXtGJ15Q

8

@Immortal_Emperor, Jak do tego doszło, że kotwiczka w ogóle się tam znalazła? Po co on ją pchał do gęby?
@kciuk14, Oni łowili z łodzi. Na jej pokładzie znajdują się trzy osoby. Prawdopodobnie do zahaczenia doszło przez nieuwagę. Myślę że jeden z nich zarzucał i w trakcji tej czynności wobler znalazł się blisko twarzy tego chłopaka.
@Immortal_Emperor, niezłą sztukę zahaczył
ale serio tego przebijania na wylot nie zazdroszczę.
@lipathor, Właściwie to nie ma innego sposobu na wyciągniecie haka, niż jego przecięcie. Wyciąganie w drugą stronę byłoby niemożliwe ze względu na zadzior.