@malcolm, Nie dziwota, przecież pis wytrąca im z ręki wszystkie argumenty. Trudno walczyć o prawa proletariatu, gdy aktualnie rządzący nieustannie zapewniają sobie ich przychylność, za pomocą wsparcia finansowego.
Takich lewaków, co to niby plują na "reżim Kaczaffiego" i "pisowskich faszystów", ale koniec końców idą do urny udzielić im poparcia, jest mnóstwo.