Coraz częściej kiedy wchodzę z kimś w dyskusję zauważam, że jeśli prezentuję inne zdanie niż to które ma mój rozmówca, to według niego nie powinienem w ogóle nic mówić, powinienem mieć absolutny zakaz wypowiadania się. Później są groźby, obrażanie mnie. Nie żebym się tym przejmował, ale zastanawiam się jak to jest, że zawsze takie reakcje spotykam w internecie a w prawdziwym życiu nie przydarzyło mi się to ani razu.
Lubię rozmawiać z ludźmi, dyskutować, myślę, że nawet najgłupszy pogląd można wspólnie przeanalizować, to w gruncie rzeczy fajna i ucząca zabawa.
#przemyslenia

14

@gixxer, chyba nie masz racji. A tak w ogóle to nie powinieneś czegoś takiego pisać i najlepiej przestań się wypowiadać w tym temacie. A jak jeszcze raz coś takiego napiszesz to dam Ci minusa i weź sobie tę groźbę na serio.

Wpis został usunięty przez autora

@gixxer, w internecie szkoda czasu na jałowe spory 😐
@pentakilo, A szkoda, przyznaję. Ale jestem zszokowany tym jak wiele osób pragnie cenzury, Ci ludzie naprawdę by tego chcieli, a przecież jeszcze nie tak dawno nasz kraj z tym walczył.
@gixxer, podejrzewam, że te osoby chętnie naśladują trendy przychodzące od międzynarodowych organizacji i ich influencerów
@pentakilo, Meh, część osób jest nastawiona na walkę, a chyba chodzi o wspólne szukanie prawdy. Dla mnie to prowadzi do wygranej po obu stronach - przegrywający dyskusje uświadamia sobie swój błąd i to daje mu wygraną, wygrywający dyskusje może zabłysnąć, dwie strony mogą poczuć się dobrze, szczęśliwie. Można tego dokonać ze spokojem. Ludzie chyba zamienili pokorę na frustrację.
@gixxer, Na żywo ludzie nie są tak odważni do prób zamykania innym ust
@kafar, Pewnie tak, w internecie łatwiej prowadzić konfrontacje bo grozi Ci jedynie odpowiedź zawierająca taką samą wiązankę