@Barcafan, nie zakładał bym z góry że to nieprawda - może to rzeczywiście studenci, których nakarmiła i pozwoliła odpocząć gdy czekali na lot powrotny do Kamerunu. Jeśli są studentami i wracają do domu to jeszcze daleka droga przed nimi i kilka przesiadek. W kolejnych etapach podróży bywa że trzeba czekać na następne połączenie kilka dni - przykładowo nie ma sensu wysyłać ich do Warszawy już dzisiaj gdy wiadomo że najbliższy samolot w ich kierunku odlatuje dopiero za 2 dni.
@borubar, ja tylko zakładam, ze wyruszyli w tę drogę zanim zaczęła się wojna. Najpierw bus, później co najmniej 2 dni marszu i 5 dni na przejściu co tez jest ciekawe bo nikt aż tyle nie czekał na przekroczenie granicy.
@Barcafan, ach o to chodzi - że busem do Lwowa musieli jechać jeszcze przed wybuchem wojny (o wybuchu wojny dowiedzieli się we Lwowie), a potem musieli przejść z buta 80km w jeden dzień aby się daty zgadzały. Nie jest to niewykonalne, 16 godzin marszu bez przerwy, ale mocno podejrzane.
H2O
Wpis został usunięty przez moderatora
PostironicznyPowerUser
-1
Krokers
1
borubar
1
Jeśli są studentami i wracają do domu to jeszcze daleka droga przed nimi i kilka przesiadek. W kolejnych etapach podróży bywa że trzeba czekać na następne połączenie kilka dni - przykładowo nie ma sensu wysyłać ich do Warszawy już dzisiaj gdy wiadomo że najbliższy samolot w ich kierunku odlatuje dopiero za 2 dni.
Barcafan
1
borubar
1
okejki
0
Konto usunięte4
Konto usunięte6