70/100 bez #alkohol (bez wątpienia na 100 dniach się nie skończy)

ABSTYNENCJA

Im więcej dni bez alkoholu tym mniejsza ochota na tę truciznę.
Czuję się WYŚMIENICIE, jestem taki mega spójny w środku, nie wiem jak to nazwać.
Koncentracja 8/10 samopoczucie 8/10 power 8/10.

Jest w pytę Halińcia.
Polecam.

16

@Niwelator, tak trzymaj. Ja rzuciłem całkowicie 12 lat temu, jak tylko urodziło się moje pierwsze dziecko. Jak wtedy przestawałem pić to nawet nie potrafiłem znaleźć sensownego wytłumaczenia. W sumie to było "od teraz nie piję, i chuj" Dopiero po wielu latach uświadomiłem sobie, że... nie chciałem powtórzyć ścieżki ojca (a niestety charakterologicznie to ja jestem jego kopia prawie) i spierdolić dzieciństwa swoim dzieciom, tak jak on spierdolił dzieciństwo mnie i mojemu rodzeństwu. Z perspektywy czasu: great choice! Nie powieliłem skrajnego ubóstwa (ubóstwa, którego głównym sprawcą był alkohol) w którym wyrosłem. Mam rodzinę, duży dom, firmę. Stać mnie na wszystko o czym zamarzę. W każdym bądź razie trzeźwość jest dobra, alkohol zły, a każdy powód niepicia jest OK.
@Niwelator, ja już prawie 10 lat bez alkoholizmu
@Niwelator, a wcześniej ile dziennie piłeś?
@Andzej, też chciałem o to zapytać
@Andzej, @wykopanywykopowicz, moim zdaniem za dużo. Ale ja mam nisko granice ustawione, pierwszy lepszy alkoholik pewnie wypija w 2 dni tyle co ja w miesiąc, ale przeszkadzało mi to. Weekendy z piwkiem wieczorem, czasem grandzenie w barze z kumplami. 3-4 razy na rok najebka do odcinki.
@Niwelator, powodzenia i wytrwałości!