Też macie tak, że po najgorszej pandemii wszechczasów i 3 wojnie światowej, które odbyły się niedawno macie powściągliwy stosunek do wszelkich "rewelacji"? Jak tylko usłyszałem o Odrze to pomyślałem sobie "eee... pewnie nic wielkiego", potem jak już się okazało, że cała Polska będzie zatruta rtęcią i ogólnie koniec świata to byłem przekonany co do swojej pierwszej myśli. Dziś już od rana różni eksperci skłaniają się ku stanowisku, że w związku upałami i niskim stanem wody mamy raczej do czynienia z zakwitem sinic i pospolitą przyduchą. Nie wiem czy zawsze tak było ale ostatnio każda afera w naszym kraju to jakaś zasłonka pod dzikie zagrywki starszych i mądrzejszych.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0bo6Ev5nWRwFfBNHjfapCgvvWKEnxyr7fUCNnJCtuTkNiCvgmxx3JdFUdxW3GDPEUl&id=100057592863160
#odra
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0bo6Ev5nWRwFfBNHjfapCgvvWKEnxyr7fUCNnJCtuTkNiCvgmxx3JdFUdxW3GDPEUl&id=100057592863160
#odra
berni
0
Konto usunięte1
HerbaMate
1
Konto usunięte0