Też macie tak, że po najgorszej pandemii wszechczasów i 3 wojnie światowej, które odbyły się niedawno macie powściągliwy stosunek do wszelkich "rewelacji"? Jak tylko usłyszałem o Odrze to pomyślałem sobie "eee... pewnie nic wielkiego", potem jak już się okazało, że cała Polska będzie zatruta rtęcią i ogólnie koniec świata to byłem przekonany co do swojej pierwszej myśli. Dziś już od rana różni eksperci skłaniają się ku stanowisku, że w związku upałami i niskim stanem wody mamy raczej do czynienia z zakwitem sinic i pospolitą przyduchą. Nie wiem czy zawsze tak było ale ostatnio każda afera w naszym kraju to jakaś zasłonka pod dzikie zagrywki starszych i mądrzejszych.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0bo6Ev5nWRwFfBNHjfapCgvvWKEnxyr7fUCNnJCtuTkNiCvgmxx3JdFUdxW3GDPEUl&id=100057592863160
#odra

14

@HerbaMate, A co się stało z thuskową rtęcią?
niskim stanem wody mamy raczej do czynienia z zakwitem sinic i pospolitą przyduchą.
@HerbaMate, przyducha nie, poziom tlenu jest wysoki. W linkowanym artykule mowa jest o toksynach produkowanych przez sinice. No i tak gwałtowny zakwit, zwłaszcza w bieżącej wodzie, to efekt tego, że wpuszczono tam coś, czego nie powinno tam być.
@lipathor, fakt. Jeżeli chodzi o zakwit sinic może on wynikać ze względu na przełamanie pewnych parametrów wody. Niekoniecznie musi to wynikać z dodatkowych substancji. Jeżeli średnia temperatura oraz zagęszczenie różnych związków organicznych zawartych w wodzie osiągają pewne poziomy - plaga sinic może wybuchnąć w ciągu kilku godzin. To są szybko rozmnażające się organizmy. Wiem coś o tym, bo od 20 lat jestem akwarystą Natomiast osobiście podejrzewam, że obecna sytuacja to kumulacja kilku czynników - wysoka temperatura, wysokie zagęszczenie związków mineralnych (odparowanie wody) + fosforany np. spływające z pól. No ale jaka jest prawda, jeszcze się przekonamy... albo i nie
@HerbaMate, fosforany z pól? nie ta pora roku. Ale fosforany jako takie możliwe.