#nsfw #cipka #lizanie #sex #erotyzm #adult
Wczoraj moja luba troszkę mnie zaskoczyła. Wieczorem (około 23-ciej) mówi do mnie -"chodź do sypialni i wyliż mi cipkę i wjedź swoim ogierem w moją wylizaną cipkę. Jako, że zawsze jestem do takich CUDNOŚCI skory - nigdy nie odmawiam a często nawet prowokuję. Moja luba zresztą zapowiedziała "co najmniej godzina bez odpoczynku" ja "bardzo chętnie i z rozkoszą" ... no i zaczęło się to cudne doświadczenie - lizałem językiem i ssałem ustami jej szpareczki i warg sromowych mniejszych. Wjeżdżałem swoim ogierem kilka minut i znowu wyciągałem go by dalej zacząć wylizywanie cipki i jej ssanie. Moja ukochana była coraz bardziej rozpalona i nadziała się swoją waginą na mego ogiera i ujeżdżała mnie. A za kilkanaście minut to ja ją ujeżdżałem i kilka razy dostała prawie orgazmu - ale ja w takich chwilach gdy moja ukochana już prawie dochodzi robię delikatna przerwę i wyjeżdżam swoim penisem z jej cipki i zaczynam lizać, ssać i całować. Za jakieś pięć minut może krócej wjeżdżam w nią powtórnie i wtedy to już chędożenie na całego raz na na niej a raz ona na mnie. Zaczynami jęcząc z rozkoszy i moja ukochana ma orgazm (najpierw jeden a potem następny) wtedy ja tryskam swoim nasieniem w jej wnętrze i tak kilka minut jeszcze ją posuwam - by sperma rozeszła się po wnętrzu cipki. Jest nam cudnie ze sobą - rozmawiamy o wszystkim i nie wstydzimy się swojej nagości.
Wczoraj moja luba troszkę mnie zaskoczyła. Wieczorem (około 23-ciej) mówi do mnie -"chodź do sypialni i wyliż mi cipkę i wjedź swoim ogierem w moją wylizaną cipkę. Jako, że zawsze jestem do takich CUDNOŚCI skory - nigdy nie odmawiam a często nawet prowokuję. Moja luba zresztą zapowiedziała "co najmniej godzina bez odpoczynku" ja "bardzo chętnie i z rozkoszą" ... no i zaczęło się to cudne doświadczenie - lizałem językiem i ssałem ustami jej szpareczki i warg sromowych mniejszych. Wjeżdżałem swoim ogierem kilka minut i znowu wyciągałem go by dalej zacząć wylizywanie cipki i jej ssanie. Moja ukochana była coraz bardziej rozpalona i nadziała się swoją waginą na mego ogiera i ujeżdżała mnie. A za kilkanaście minut to ja ją ujeżdżałem i kilka razy dostała prawie orgazmu - ale ja w takich chwilach gdy moja ukochana już prawie dochodzi robię delikatna przerwę i wyjeżdżam swoim penisem z jej cipki i zaczynam lizać, ssać i całować. Za jakieś pięć minut może krócej wjeżdżam w nią powtórnie i wtedy to już chędożenie na całego raz na na niej a raz ona na mnie. Zaczynami jęcząc z rozkoszy i moja ukochana ma orgazm (najpierw jeden a potem następny) wtedy ja tryskam swoim nasieniem w jej wnętrze i tak kilka minut jeszcze ją posuwam - by sperma rozeszła się po wnętrzu cipki. Jest nam cudnie ze sobą - rozmawiamy o wszystkim i nie wstydzimy się swojej nagości.
Brak komentarzy. Napisz pierwszy